W 2018 roku na ekrany kin na całym świecie trafił film Narodziny gwiazdy z Lady Gagą i Bradleyem Cooperem w rolach głównych. To właśnie aktor stanął również za kamerą remake'u produkcji, która oryginalnie miała premierę w 1937 roku. Projekt okazał się ogromnym sukcesem, zdobywając aż osiem nominacji do Oscara.
Ostatecznie udało mu się zdobyć jedną statuetkę, za "Najlepszą Piosenkę Oryginalną", czyli za bijący rekordy popularności sześć lat temu utwór Shallow, wykonywany przez Lady Gagę i Bradleya Coopera, a skomponowany przez artystkę, Marka Ronsona, Anthony'ego Rossomando i Andrew Wyatta. Promocji filmu towarzyszyła cała ścieżka dźwiękowa, na którą trafiły kompozycje, która pojawiały się w Narodzinach gwiazdy i niejako uzupełniały fabułę filmu. Kilka z nich wykonuje solo sam Cooper.
Eddie Vedder i Bradley Cooper w duecie!
Kompozycją szczególną dla postaci Jacka Maine'a, w którego wcielał się aktor i reżyser, jest Maybe It's Time, napisana przez Jasona Isbella. Już kilka lat temu stało się jasne, że piosenka szczególnie przypadła do gustu Eddiemu Vedderowi, który nawet zdecydował się wykonać jej cover na jednym z koncertów w 2019 roku.
Lata mijają, a wygląda na to, że frontman Pearl Jam wciąż pozostaje ogromnym fanem tego utworu. Sześć lat po jego premierze, Eddie ponownie wykonał Maybe It's Time na żywo, na koncercie formacji w BottleRock Napa Valley, tym razem jednak był to moment szczególny. Do Pearl Jam na scenie dołączył odtwórca roli zmagającego się z własnymi demonami muzyka country, czyli Bradley Cooper we własnej osobie! Na Maybe It's Time Panowie jednak nie zaprzestali! Aktor powrócił na scenę do Pearl Jam na samo zamknięcie koncertu, by razem z zespołem wykonać Rockin' in the Free World Neila Younga! Sprawdź nagrania z obu tych momentów poniżej!