Paul McCartney wysłał kiedyś "śmierdzącą niespodziankę" dla dziennikarza. "To była idealna odpowiedź"

2025-11-06 14:25

Na rynku ukazała się właśnie nowa książka o grupie Wings Paula McCartneya. Dowiemy się z niej m.in. tego, że kiedyś muzyk był tak zdenerwowany na pewnego dziennikarza, że wysłał mu "śmierdzącą niespodziankę".

Paul McCartney

i

Autor: Ricardo Rubio/ Associated Press

Paul McCartney wysłał kiedyś "śmierdzącą niespodziankę" dla dziennikarza. Dlaczego? 

Na początku listopada 2025 na rynku ukazała się książka Wings: The Story of a Band on the Run. Dotyczy ona historii zespołu Wings, który powołał do życia Paul McCartney po zakończeniu działalności przez The Beatles. Całość została napisana przez McCartneya, a zredagowana z kolei przez Teda Widmera. 

W środku znajdziemy mnóstwo ciekawych anegdotek. Jedną z nich podzielił się Denny Seiwell, perkusista Wings. Muzycy, na jedną z tras, zabrali ze sobą pewnego dziennikarza, który nie wypowiadał się zbyt pochlebnie o zespole. 

Paul McCartney wskazał swój ulubiony utwór The Beatles. Jest zaskoczenie!

Zabraliśmy go na próbę dźwięku. Wpuściliśmy za kulisy. Pozwoliliśmy mu wejść do autobusu. Pozwoliliśmy mu zobaczyć, jak żyjemy i w ogóle. Nie został na koncercie. Poleciał do domu – wspominał Seiwell. Wszystko pewnie rozeszłoby się po kościach, gdyby nie fakt, że ów dziennikarz później napisał... relację z tego występu. I to dosyć druzgocącą. Wtedy Paul McCartney postanowił się na nim zemścić. Pomogła mu w tym jego żona, Linda. A także córeczka, Stella, która była wówczas niemowlakiem. 

– Paul i Linda wzięli jedną z małych plastikowych mydelniczek z hotelu, w którym się zatrzymaliśmy, i włożyli do niej kupkę Stelli. Zapakowali całość i mu wysłali. To była idealna odpowiedź na prostackiego brytyjskiego dziennikarza – dodał perkusista. 

Warto nadmienić, że wspomniana książka została opatrzona sporą ilością zdjęć. Wiele z tych fotografii nigdy wcześniej nie było publikowanych.

Na sam koniec przypomnijmy, że grupa Wings powstała w 1971. Zespół istniał przez dekadę i wydał łącznie siedem studyjnych albumów, w tym Band on the Run (1973), który okazał się ogromnym sukcesem komercyjnym i artystycznym. Jego rozwiązanie nastąpiło w 1981.

Paul McCartney pracuje nad nowym albumem

Od jakiegoś czasu Paul McCartney pracuje nad kolejnym albumem. Pod koniec ubiegłego roku, na swojej stronie internetowej, muzyk odpowiadał na pytania fanów. Jedno z nich dotyczyło postanowień na 2025. Artysta przyznał otwarcie, że chciałby w końcu skończyć nagrywanie nowego albumu. – Pracowałem nad wieloma utworami, ale musiałem to wszystko odłożyć na bok z powodu trasy koncertowej. Mam więc nadzieję, że wrócę do tego i skończę te piosenki. Moim noworocznym postanowieniem jest skończyć nowy album – napisał Paul McCartney. 

Solową dyskografię McCartney'a cały czas zamyka krążek McCartney III, który ukazał się na rynku w grudniu 2020. 

Oto najlepsze albumy w dorobku The Beatles [TOP5]: