Wydawało się, że przed zespołem Paramore kolejny czas, pełen sukcesów, koncertów i wielu innych działań. Wszystko jednak stanęło pod znakiem zapytania, gdy w okresie ubiegłorocznego Bożego Narodzenia formacja nagle poczyściła swoje sociale, przestała także działać jej oficjalna strona internetowa. Fani nie kryli zaniepokojenia, mając w pamięci notkę, w której mowa była o końcu rozdziału w historii Paramore, do tego doszły oświadczenia o odwołaniu kilku koncertów.
Część wielbicieli grupy uspokajała jednak, wskazując, iż po prostu wygasł kontrakt zespołu z wytwórnią Atlantic, a ten przygotowuje się do nowych działań. Dobrym znakiem była reakcja Paramore na wygraną dwóch statuetek Grammy, a także premiera świetnie przyjętego coveru Burning Down the House w hołdzie Talking Heads. Teraz głos zabrali sami zainteresowani.
Paramore o planach na przyszłość w oświadczeniu
Kilka dni temu grupa - w końcu - nieco odświeżyła swoje profile w socialach, ogłosiła także, iż ma zaszczyt być honorowym ambasadorem tegorocznego Record Store Day. Przy tej okazji pojawiło się nieco obszerniejsze oświadczenie, z którego wynika, że nie ma żadnej mowy o końcu kariery. Paramore zamierzają kontynuować swoją obecność na rynku, ciesząc się jednak statusem grupy niezależnej i w pierwszym kroku zamierza skupić się na promowaniu niezależnych sklepów z płytami, co ma oczywiście związek z Record Store Day.
Już jakiś czas temu pojawiły się plotki, iż zespół zamierza, śladem swojej bliskiej koleżanki, Taylor Swift, na nowo nagrać swoje płyty i w ten sposób nabyć do nich pełne prawa, które obecnie pozostają w rękach wytwórni. Wszystko to miałoby się odbywać pod szyldem należącego do Hayley Williams labelu But Father, I Just Want To Sing Music. Grupa nie zdecydowała się jednak poruszyć tej kwestii we wspomnianym oświadczeniu, jednak wzmianka o "byciu artystami niezależnymi" zdaje się być w tej kwestii znacząca.
