Ozzy Osbourne od kilku lat nie ma szczęścia, jeśli chodzi o kwestie zdrowotne. W 2003 roku artysta uległ wypadkowi podczas jazdy na quadzie, w wyniku czego odniósł bardzo poważne obrażenia kręgów szyjnych i kręgosłupa, który został wzmocniony specjalnymi śrubami. Te jednak uległy przemieszczeniu, gdy w 2019 roku Ozzy upadł w swoim domu, co niemal doprowadziło go do paraliżu. W 2022 roku muzyk przeszedł operację, która miała znacznie ułatwić mu poruszanie. To jednak nie wszystko - infekcja ręki, dróg oddechowych, zapalenie płuc, diagnoza Parkinsona czy kilkukrotne zakażenie koronawirusem. Choć wydawało się, że Ozzy wróci na scenę, czego zapowiedziami zdawały się być występy z Tonym Iommim i własny, promujący album Patient Number 9, to ze zdrowiem 'Księcia Ciemności" nadal nie jest najlepiej. Muzyk już jakiś czas temu powiedział, że ma trudności z poruszaniem się. Dla nikogo raczej nie był więc zaskoczeniem fakt, iż muzyk zdecydował się odwołać przekładaną od kilku lat trasę koncertową i skupić się na dojściu do formy na tyle, by móc koncertować lokalnie.
Ozzy Osbourne zdradza, w jakiej obecnie jest formie
Po wydaniu oświadczenia, media na całym świecie natychmiast zaczęły spekulować na temat pogarszającej się formy Ozzy'ego i publikować jego zdjęcia z wyjść publicznych, przedstawiające go chodzącego przy lasce, czy podtrzymywanego przez opiekunkę. "Książę Ciemności" postanowił teraz sam opowiedzieć o swoim stanie zdrowia. W audycji "Ozzy Speaks", prowadzonej w radiu SiriusXM, muzyk powiedział, że wieści na temat tego, jakoby był prawie umierający są przesadzone. Ozzy zaznaczył, że nawet gdyby lekarz dał mu już pozwolenie na wyruszenie w trasę, doprowadzenie tego do skutku zajęłoby dobre kilka miesięcy. Artysta nie ukrywa jednak, że są dni, kiedy naprawdę cierpi.
Piep***na prasa doprowadza mnie do szału. To znaczy, zajrzałem do magazynu, a tam: "Ozzy jest na ostatnich nogach”. Ja ku**a nie umieram… Dajcie spokój. Czy nie mam już wystarczająco źle? Jeśli wyzdrowieję dzisiaj, jeśli lekarz powiedziałby mi dzisiaj: "Och, możesz koncertować”, zorganizowanie tego zajęłoby kolejne sześć miesięcy, wiecie? - powiedział Ozzy w audycji.
Nie masz pojęcia. Nie masz pojęcia, co czuję… Czuję się jak jednonogi mężczyzna w konkursie kopania tyłków. Jedyne, co mam, to nagrywanie kolejnego materiału. Ale nie mogę tego robić w nieskończoność. Muszę się z tego wydostać… Cierpię. Robię wszystko, co w mojej mocy, aby trzymać się z dala od leków przeciwbólowych, ale są chwile kiedy nie mogę bez nich funkcjonować: "Wiesz, muszę coś wziąć”. Znaczy się, w zeszłym tygodniu nie musiałem... Spałem świetnie i nagle dwie noce jedna po drugiej. Nie spałem, nawet nie zmrużyłem oka. Jeśli zamierzasz mnie torturować, po prostu pozostaw mnie bez snu przez kilka dni. Powiem ci, co ku**a chcesz, żebym powiedział - kontynuował Ozzy.