Co prawda nie za sprawą debiutu, a swojej drugiej płyty, Nirvana prawdziwym szturmem wdarła się na światowy rynek muzyczny. Formacja po wydaniu w czerwcu 1989 roku krążka Bleach i jego dobrym przyjęciu, miała tym większy apetyt na wdarcie się do głównego nurtu. Umożliwił to Kurtowi Cobainowi i Kristowi Novoselicowi, do których dołączył w końcu Dave Grohl, kontrakt z dużą wytwórnią, która miała pieczę na nagrywaniem przez kapelę drugiego albumu.
Mowa oczywiście o Nevermind, który osiągnął kolosalny i naprawdę imponujący sukces w mainstreamie, na dobre włączając do kanonu ciężkich brzmień podgatunek, który dziś wszyscy znamy pod nazwą grunge. Płyta okazała się przełomem, jednak wszystko zaczęło się od pewnej piosenki, dziś określanej mianem "hymnu pokolenia lat 90.".
Przełomowe osiągnięcie teledysku do "Smells Like Teen Spirit"
Mowa oczywiście o kultowym Smells Like Teen Spirit. Numer ujrzał światło dzienne zaledwie na dwa tygodnie przed premierą Nevermind, tyle jednak wystarczyło, by utorować płycie ścieżkę do sukcesu.
Sam kawałek szybko zwrócił uwagę słuchaczy, a spory wpływ na to miał teledysk - obecnie cieszący się statusem absolutnie ikonicznego. Ten zainteresował odbiorców swoich chaotycznym, nieco brudnym, buntowniczym klimatem. Choć sama Nirvana ma na koncie jeszcze co najmniej kilka równie słynnych obrazków, to jednak od zawsze to ten do Smells Like Teen Spirit postrzegany był jako szczególny.
I to on właśnie osiągnął teraz absolutnie kluczowy kamień milowy. Klip, który trafił na platformę YouTube 15 lat temu, przekroczył właśnie barierę 2 MILIARDÓW wyświetleń. Co najważniejsze, jest to pierwszy w historii teledysk, kojarzony z wykonawcą grunge'owym, któremu udało się tego dokonać. Zwracając uwagę na stricte rockowe brzmienie, wideo do Smells Like Teen Spirit jest dopiero trzecim w historii z wynikiem 2 miliardów odtworzeń. Wcześniej już poziom ten osiągnęły teledyski do November Rain Guns N' Roses oraz Numb Linkin Park.