Mike Portnoy (Dream Theater) scharakteryzował swój styl gry na perkusji. "Jestem bardziej zakorzeniony w metalu"

2025-10-21 14:30

Mike Portnoy, perkusista Dream Theater, otwarcie przyznał, w jednym z wywiadów, że mimo ogromnego szacunku, czuje się stylistycznie odległy od swojego idola, legendarnego Neila Pearta z Rush. – Jestem bardziej zakorzeniony w metalu – dodał Portnoy.

Mike Portnoy

i

Autor: Birgit Fostervold/ CC BY-SA 4.0

Mike Portnoy (Dream Theater) scharakteryzował swój styl gry na perkusji

Mike Portnoy, najbardziej kojarzony z gry w amerykańskiej formacji Dream Theater, to jeden z najlepszych perkusistów w historii, szeroko rozumianego, rocka. W jednym z ostatnich wywiadów, Portnoy został zapytany o swój styl. Od razu zahaczono o postać Neila Pearta, nieżyjącego już pałkera kanadyjskiego Rush, do którego często jest porównywany właśnie muzyk Dream Theater. On sam stwierdził, że jest sporo różnic między nimi. 

Oto najlepsze metalowe albumy koncertowe w historii. Jakie tytuły wskazała sztuczna inteligencja?

Mimo, że dorastałem z Neilem i był on jednym z moich największych bohaterów, a muzyka Dream Theater jest bardzo ściśle powiązana z muzyką Rush, to uważam, że jesteśmy bardzo różnymi muzykami. Od Neila zapożyczyłem gigantyczny zestaw perkusyjny. Wpatrywałem się w zdjęcia jego zestawu perkusyjnego i wyobrażałem sobie, że będę miał te wszystkie rzeczy w swoim zestawie. Poza tym, Neil był bardzo muzykalny, jeśli chodzi o konstruowanie partii perkusyjnych, to jak się one rozwijały. Myślę, że to też mnie zainspirowało. Ale tak jak wspomniałem: różnimy się. Ja jestem bardziej zakorzeniony w metalu – powiedział Portnoy w wywiadzie dla portalu Ultimate Guitar.  

W dalszej części rozmowy, perkusista Dream Theater wskazał na dwóch muzyków, którzy mieli również na niego ogromny wpływ. Wyróżnił Larsa Urlicha z Metalliki oraz Vinniego Paula z Pantery. – Do Dream Theater przeniosłem elementy Ulricha i Paula, podczas gdy Neil był nieco bardziej osadzony w tradycyjnym progresywnym brzmieniu. Neil był także bardzo metodyczny, jeśli chodzi o granie partii perkusyjnych. Był w tym świetny, potrafił grać konsekwentnie. Ja jestem na tym polu beznadziejny. Daje się ponieść chwili i improwizuje. W związku z tym, wnoszę do mojej gry nieco luźniejszy styl Larsa Ulricha. Jestem więc gdzieś pomiędzy Larsem a Neilem, na dobre i na złe – podsumował Mike Portnoy. 

Muzycy Dream Theater przekazali informację, która zasmuciła fanów w Europie

Grupa Dream Theater w tym roku kontynuowała trasę z okazji 40-lecia istnienia (rozpoczęła się ona w drugiej połowie października). Muzycy odwiedzili Europę i po raz kolejny również nasz kraj (w czerwcu odbył się koncert w Operze Leśnej w Sopocie). Z kolei na początku września formacja Dream Theater rozpoczęła trasę, promującą najnowszy album Parasomnia, po Ameryce Północnej. Później miała przyjść kolej ponownie na Stary Kontynent. Do tego jednak, jak się okazuje, nie dojdzie.

Wiemy, że obiecaliśmy powrót w 2026 roku z naszym pełnym show "Parasomnia", ale niestety czasem plany się zmieniają… Po długich dyskusjach, mając za sobą dwie europejskie części naszej trasy z okazji 40. rocznicy w 2024 i 2025 (a także trasy w Europie w poprzednich dwóch latach, 2022 i 2023), podjęliśmy trudną decyzję, aby pominąć powrót do UE/Wielkiej Brytanii w 2026 – napisali muzycy Dream Theater w mediach społecznościowych. Ponadto zapowiedzieli, że powrócą do Europy, ale już przy okazji kolejnej trasy – w 2027 lub 2028.

Oto najlepsi perkusiści w historii rocka według sztucznej inteligencji [TOP10]: