Justin Chancellor zabrał głos w sprawie nowej muzyki Toola. Czy fani mają na co czekać?

2025-11-28 11:13

Zespół Tool, choć niezwykle ceniony na scenie współczesnego metalu, nie należy do grona tych, które obsypują swoich fanów i swoje fanki gradem nowej muzyki. Formacja ma na koncie pięć studyjnych płyt i niewiele wskazuje na to, aby liczba ta miała się zwiększyć w najbliższym czasie - a może jednak?

Tool

i

Autor: Tool/ Materiały prasowe

Tool to taki dość nietypowy przykład zespołu. Formacja, która istnieje na rynku już od równo trzydziestu pięciu lat i ma ogromny na nim staż, wydała do tej pory zaledwie pięć płyt, co daje dość słaby wynik średniej, gdyby ktoś chciał sobie to policzyć.

Wciąż najbardziej aktualnym wydawnictwem Toola pozostaje Fear Inoculum, który ukazał się w sierpniu 2019 roku, a więc już sześć lat temu! Choć krążek bił wszelkie rekordy popularności i spotkał się z bardzo dużym uznaniem krytyków, to Panowie nadal nie zdecydowali się na wydanie jego następcy. W tym wszystkim najlepsze jest to, że Tool nie zawiesza działalności, raczej nie robi sobie przerw i aktywnie koncertuje - skąd więc bierze się u muzyków ten opór w tym, aby częściej wydawać nowy materiał? 

Już w 2024 roku w wywiadzie dla "Metal Hammera" Maynard James Keenan stwierdził, że w obozie Toola wszyscy mają dominujące osobowości, co stwarza duży problem w sytuacji, kiedy trzeba się dogadać w sprawie nowego materiału i zintegrować ze sobą różne pomysły. Wokalista stwierdził też, że nie działają zachęcająco ciągle pojawiające się pytania o nową muzykę.

Człowiek z Metalu - Metallica, Tool i Rock Na Bagnie

Co z nowym materiałem od Toola?

Teraz wątek wyczekiwanej nowej muzyki od zespołu pojawił się w rozmowie Justina Chancellora Andrew McMillenem. Co ciekawe, basista wyznał w niej, że prace nad nową muzyką Toola wciąż trwają - i to już od dobrych kilku lat. Okazuje się, że Justin raptem kilka dni temu spędził czas w studiu z Dannym Careyem, gdzie opracowywali kilka pomysłów - cokolwiek to może oznaczać. 

Chancellor dodał jednak od razu, że ich praca nad nowymi rzeczami nie działa według ściśle ustalonego harmonogramu tym bardziej, że członkowie zespołu mają też swoje projekty poboczne, z czym nikt z obozu Toola nie ma problemu. Jak mówi, dość dziwne są dla niego wszelkie żarty na temat tego, ile czasu jego zespołowi zajmuje tworzenie nowej muzyki, a on sam nie uważa, że jest to jakiś problem. Dalej basista stwierdził, że prace nad Fear Inoculum może i zajęły aż trzynaście lat, ale faktem jest, że cała grupa nie przetraciła ani jednego dnia z tego czasu i dosłownie harowała każdego dnia.

Oczywiście Justin Chancellor nie powiedział, kiedy, choćby mniej więcej, można się spodziewać czegoś nowego od Toola.