Jak wykuwał swoją legendę Tester Gier? Powstał film dokumentalny o kapeli

Każda muzyka, nawet alternatywna, ma swoje mody, które potrafią ogarnąć spory kawał sceny. Przykłady? W USA wraca nu metal, w Niemczech i Szwecji od czasu wielkiego komercyjnego tryumfu Sabaton wyrosło mnóstwo jego klonów, a wiele działających od dłuższego czasu kapel zmieniło swój styl by spróbować popłynąć na tej fali. A jak jest w Polsce? Oczywiście w alternatywie króluje black metal i pojawiające się wciąż nowe projekty o jednowyrazowych mrocznych nazwach. Powrót do świetności gatunku zaczął się między innymi z takimi zespołami jak Mgła, Plaga oraz Furia. Dziś jest ich znacznie więcej, warto przywołać choćby Odrazę, Kły czy Sznur.

Nie brakuje także prób restauracji innych gatunków, jednak jeśli chodzi o crossover thrash raczej nie można mówić o jakimś trendzie. Wielkopolskę rozgrzewa często koncertujący Tassack, a Górny Śląsk reprezentuje Tester Gier. Kapela powstała na gruzach istniejącego wcześniej zespołu Świniopas, który zdążył opublikować w 2008 roku demo „Pig’em all”, a dwa lata później płytę „Eat pizza or die”. Szybkie riffy, agresywne teksty, miłość do deskorolki i pizzy, nienawiść do policji oraz kontrolerów biletów z KZK GOP (Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego działający do 2018 roku).

Gdy formuła poprzedniego składu się wypaliła przyszedł czas na nowy projekt, którego jednymi z kół napędowych byli Grzegorz “Owiec” Kaim ze Świniopasa oraz Dawid „Stafar” Stafarczyk grający wcześniej w rybnickim The Crossroads. Nowa grupa najpierw śpiewała o grach na Commodore 64, piwie, pizzy, kumpelskiej przyjaźni oraz miłości do hokeja na lodzie. Ich pierwszy materiał „Speed Metal” ma już 10 lat, ale jego energia wciąż działa doskonale.

Od tego czasu grupa nagrywała kolejne albumy, zmieniał się skład i odrobinę klimat tekstów, Grzegorz “Owiec” Kaim stworzył nowy projekt o nazwie Faul Techniczny. Nowa muzyka i odświeżony image kapeli zainteresował znanego polskiego rapera o pseudonimie Słoń, znanego z piosenek poruszających się w klimatach horroru i gore. Tester Gier trafił do jego wytwórni BrainDeadFamilia, która wydała piątą płytę grupy: „Wielkie kontrakty, duże wytwórnie”. Całą tę historię można streścić w kilku akapitach, jednak nabiera ona prawdziwych rumieńców, gdy posłucha się opowieści muzyków o tym jak wykuwali swoją pozycję i walczyli o fanów. Dlatego gorąco polecamy film „Sposób na lajf”, nakręcony przez Grzegorza "Lucego" Wojtasika z kapeli Tassack.