Gitarzysta Oasis musi zrezygnować z nadchodzących koncertów. Chodzi o problemy zdrowotne
Na początku lipca 2025, po ponad piętnastu latach przerwy, na scenę powróciła brytyjska formacja Oasis. Wiele osób nie wierzyło, że Liam i Noel Gallagherowie jeszcze kiedykolwiek staną obok siebie na scenie i będą grali słynny utwory, a jednak... Niemożliwe stało się możliwe. Grupa w tym roku zagrała już koncerty w Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych. Przed muzykami pozostały jeszcze występy w Azji, Australii i Ameryce Południowej. Na pewno jednak w ich trakcie nie zobaczymy jednego z muzyków Oasis, który – w związku z problemami zdrowotnymi – musiał zrezygnować z koncertowania.
Chodzi o Paula "Boneheada" Arthursa, gitarzystę i współzałożyciela Oasis.
Dobra wiadomość jest taka, że naprawdę dobrze reaguję na leczenie, dzięki czemu mogłem wziąć udział w tej niesamowitej trasie. Teraz muszę zrobić planowaną przerwę na kolejny etap leczenia, więc opuszczę koncerty w Seulu, Tokio, Melbourne i Sydney – napisał muzyk w mediach społecznościowych.
Dobra wiadomość jest taka, że gitarzysta powróci na scenę przy okazji koncertów w Ameryce Południowej, czyli nastąpi to 15 listopada w Argentynie. – Czuję się dobrze i wrócę w pełni sił na występy w Ameryce Południowej. Życzę wszystkim świetnej zabawy, zobaczymy się na scenie w listopadzie – dodał Arthurs.
Zespół Oasis odpowiedział na tweet Arthursa w następujący sposób: – Wszystkiego najlepszego w trakcie leczenia, Bonehead. Zobaczymy się z powrotem na scenie w Ameryce Południowej.
Trasa koncertowa Oasis zostanie udokumentowana
Tegoroczna trasa koncertowa Oasis zostanie udokumentowana w filmie. Całość, pod tytułem Live ’25, wyprodukuje Steven Knight, czyli twórca bardzo popularnego serialu Peaky Blinders. Z kolei reżyserami produkcji będą Dylan Southern i Will Lovelace, duet stojący za filmem koncertowym Shut Up and Play the Hits sygnowanym przez LCD Soundsystem, a także dokumentem Meet Me in the Bathroom dotyczącym nowojorskiej sceny muzycznej z lat dwutysięcznych.