Minął już rok od wielkiego ogłoszenia przez zespół Oasis reaktywacji oraz towarzyszącej temu wszystkiemu światowej trasy koncertowej. Bracia Liam i Noel Gallagher grają, a koncerty formacji ikonicznej dla podgatunku rocka alternatywnego, który znamy pod nazwą 'britpop', przyciągają imponujące tłumy.
Na ten moment na mapie koncertowej Oasis Polski brak, rodzimi fani i fanki grupy wciąż nie tracą jednak nadziei na to, że bracia Gallagher zdecydują się grać dłużej, niż na ten moment zapowiadają i w związku z tym zawitają także nad Wisłę. Tym bardziej, że pod pewnym względem akurat nasz kraj wciąż na trasie zespołu jest niejako obecny...
Lech Poznań dla Noela Gallaghera
Wszystko to ze względu na typowe dla fanów i fanek Oasis zachowanie, które ma miejsce podczas wykonywania utworu Cigarettes & Alcohol. To wtedy zebrany pod sceną tłum odwraca się plecami do gwiazd i zaczyna podskakiwać, a całość znana jest jako "Robienie Poznania". Jest to nawiązanie do zachowania polskich kibiców klubu Lech Poznań sprzed lat. Mowa o meczu w ramach Ligii Europy, jaki drużyna rozegrała w 2010 roku na Etihad Stadium przeciwko Manchesteru City, którego fanami są członkowie Oasis. Pomimo przegranej Lecha Poznań, w przestrzeni publicznej głośno mówiło się o reakcji naszych kibiców, którzy zapisali się w pamięci wszystkich za sprawą charakterystycznego dopingu, czyli zsynchronizowanych podskoków, wykonywanych przez trzymających się za ramiona, odwróconych tyłem do murawy osób.
Lata mijają, a "Poznań" wciąż jest obecny na koncertach Oasis. To właśnie przy tej okazji Klub Lecha Poznań zdecydował się wysłać Noelowi Gallagherowi... koszulkę klubową z numerem 12, co symbolizuje kibiców jako "dwunastego zawodnika klubu". Muzyk zdaje się być zachwycony gestem klubu, gdyż wrzucił zdjęcie przesyłki na swoje media społecznościowe, a w opisie wspomniał oczywiście o tym, jak ważny jest "Poznań" na koncertach Oasis.
