Już w 2003 roku zespół Slipknot rozpoczął pracę nad swoim trzecim studyjnym albumem. Łatwo nie było, gdyż presja nałożona na formację po tak świetnym przyjęciu i sukcesie płyt debiutanckiej oraz Iowa była, delikatnie mówiąc, ogromna.
Pierwszą zapowiedź wydawnictwa, które ostatecznie ujrzało światło dzienne jako Vol. 3: (The Subliminal Verses) poznaliśmy 4 maja 2004 roku. To wtedy ukazał się pierwszy singiel, zwiastujący krążek - Duality. Numer szybko spotkał się z uznaniem, zwłaszcza fanów i dziś uchodzi za jeden z najbardziej flagowych z dyskografii Slipknota. Spory wpływ na to miał także klip, obrazujący utwór - według niektórych jeden z najbardziej ikonicznych współczesnego metalu.
Dom z kultowego klipu trafi na sprzedaż
Za reżyserię teledysku odpowiadali Mark Klasfeld oraz Tony Petrossian, a koszt jego nakręcenia wyniósł od 300 do nawet 500 tysięcy dolarów. Cały koncept wydaje się dość niewinny - zespół gra w domu pełnym fanów, a w trakcie posiadłość ulega niszczeniu. Na zdjęcia wynajęto dom prawdziwych wielbicieli Slipknota, obiecując przy tym, że po zakończeniu nagrań zostanie on odpowiednio odnowiony.
Zniszczenia były jednak dużo większe, niż początkowo zakładano, stąd też tak wysokie koszta powstania całego teledysku. Teraz okazuje się, że nieruchomość zlokalizowana w West Des Moines, ponad 20 lat po pamiętnych zdjęciach, trafia na sprzedaż. Licytacja słynnej posiadłości odbędzie się już niedługo, a konkretniej to 14 października. Pozostaje on niezamieszkany od stycznia tego roku, kiedy to jego poprzedni właściciele byli zmuszeni go opuścić ze względu na niemożność spłaty kredytu hipotetycznego.
Szacuje się, że dom, który liczy sobie trzy sypialnie, zostanie sprzedany za kwotę około 336,400 tysięcy dolarów, czyli mniej więcej milion dwieście tysięcy polskich złotych!
