Ellefson występuje w „Bunker Heights” przede wszystkim w roli współproducenta, ale najprawdopodobniej zobaczymy go także na ekranie. Będzie to dość umiarkowany budżetowo horror pokazujący małą społeczność „zwykłych” ludzi, którym nagle zagrozi tajemnicze monstrum. To prawda, widzieliśmy to tysiąc razy, ale podobnie jak kolejka górska czy karuzela – jeśli jest dobrze zrobione to zabawa będzie tak samo porywająca. Trailer już się pokazał i choć widać w nim, że nie będzie to dzieło przygniatające rozmachem, to z pewnością na wieczór z popcornem i gromadką horrorowych maniaków obok nada się idealnie.
- To zawsze wielka przyjemność pracować z Drew Fortier’em nad każdym kreatywnym przedsięwzięciem, a jego smykałka do tworzenia wciągających horrorów jest wyjątkowa – mówi sam Ellefson zapowiadając film – Cieszę się, że mogę być częścią tej niesamowitej historii.
Wspomniany Fortier to kolega Ellefsona z grupy Lucid, którego kolejną pasją jest kino. Razem z byłym basistą Megadeth 2021 roku wypuścił horror „Dwellers”, a to tylko jeden z jego filmowych projektów. W pracy nad „Bunker Heights” wspomaga ich Hannah Fierman, która pracowała między innymi przez bardzo pozytywnie przyjętej przez krytykę i publiczność serii „V/H/S”.
Na ekranie mamy zobaczyć także inne osobowości świata muzycznego i to nie tylko związane z rockiem i metalem. Swoje rola mają tam między innymi: Violent J z Insane Clown Posse, Vinnie Dombroski (Lucid) czy Lance Eric (ex-Bang Tango, Color of Chaos).
Polecany artykuł:
Polecany artykuł:
Polecany artykuł:
