Daron Malakian wspomina początki System of a Down. "Ludzie tego nie rozumieli"
Mimo tego, że amerykański zespół System of a Down nie wydał premierowego albumu już od dwóch dekad, to wciąż cieszy się ogromną popularnością na całym świecie. Przypomnijmy, że grupa zadebiutowała pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku za sprawą krążka zatytułowanego po prostu System of a Down.
Na początku zdecydowanie muzycy nie mieli prosto, aby przebić się ze swoimi utworami. Daron Malakian, wokalista i gitarzysta System of a Down, ostatnio – w wywiadzie dla zachodniego Metal Hammera – postanowił powspominać tamten okres.
– Na początku nikt nie chciał z nami podpisać kontraktu, bo nie brzmieliśmy jak Korn ani Limp Bizkit. W dodatku byliśmy czterema Ormianami! Co do cholery znaczy Ormianin dla kogoś, kto mieszka w Kentucky? Oni nawet nie wiedzą, kim są Ormianie! Wyglądaliśmy dla ludzi jak pieprzeni kosmici, patrząc na naszą sceniczną prezencję i ówczesny wygląd. Serj [Tankian - przyp. red.] jest bardzo oryginalnym typem frontmana. Ja natomiast jestem gitarzystą, który śpiewa, krzyczy i robi te wszystkie szalone rzeczy. Ludzie na początku tego nie rozumieli, my jednak wiedzieliśmy, co robimy – powiedział Malakian.
Mimo wszelakich trudności, muzycy System of a Down mocno wierzyli w swoją twórczość. – Byliśmy młodzi i głodni. Wierzyliśmy w to, co robimy. Musicie zrozumieć, że byliśmy armią, zanim nas w ogóle nas podpisano. Rozwalaliśmy w drobny mak Sunset Strip. Na naszych koncertach było pełno ludzi, choć nie mieliśmy podpisanego kontraktu. Zaczęło się od naszej grupy przyjaciół, ale to się rozrastało i rozrastało, aż staliśmy się największym zespołem na Sunset Strip – podsumował wokalista i gitarzysta SOAD.
System of a Down ponownie zagrają w Polsce. Grupa ogłosiła koncert w 2026!
Formacja System of a Down ogłosiła szczegóły trasy koncertowej po Europie w 2026. Muzycy, po dziewięciu latach przerwy, w końcu zagrają w Polsce. Wiadomo już, że występ odbędzie się 18 lipca 2026 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Gośćmi specjalnymi będą: Queens of the Stone Age oraz Acid Bath.
Będzie to dopiero czwarty koncert System of a Down w Polsce. Po raz ostatni zespół zawitał do nas w 2017 do Krakowa (Tauron Arena) w ramach Impact Festivalu. Przypomnijmy, że zespół miał w 2020 odwiedzić ponownie Kraków, ale z powodu pandemii koronawiursa koncert został odwołany, podobnie jak cała trasa po Starym Kontynencie.
