To już dosłownie za moment! Jeśli jest jeszcze na świecie osoba, której to umknęło, to spieszymy przypomnieć, że już w najbliższą sobotę, czyli 5 lipca w Birmingham odbędzie się jedyne w swoim rodzaju wydarzenie. To właśnie w swoim rodzinnym mieście na tamtejszym Villa Park odbędzie się pożegnalny koncert Ozzy'ego Osbourne'a, a przy tej okazji dojdzie również do ostatniego wspólnego występu oryginalnego składu Black Sabbath. Pokazy ikon heavy metalu to nie wszystko, a w "Back to Beginning" udział wezmą także inni wykonawcy i wykonawczynie ze świata najcięższych brzmień. Dyrektor muzyczny tego wydarzenia, Tom Morello, zapowiedział już, że na obecnych na miejscu i oglądających transmisję całości czeka jeszcze wiele nieogłoszonych niespodzianek.
Czy członkowie Black Sabbath wydadzą jeszcze wspólny album? Muzycy zdradzają!
W tle ostatniego koncertu oryginalnego składu Black Sabbath, czyli Ozzy'ego Osbourne'a, Tony'ego Iommi, Geezera Bitlera i Billa Warda, wyjątkowo często przewija się jedno pytanie - o to, czy Panowie przy okazji spotkania po latach zdecydowali się przejrzeć swoje archiwa - a może nawet nagrać nowy materiał.
Nie są one bezpodstawne. Ozzy od samego początku tłumaczy, że owszem, zespół odbył osiem lat temu pożegnalną trasę, udziału w niej nie wziął jednak Ward i chciał on, by historia Black Sabbath została odpowiednio domknięta. Sęk w tym, że perkusista nie ma także wkładu w album, który postrzega się obecnie jako ostatni w karierze formacji, czyli 13 - czy ten rozdział także wymaga zakończenia?
Muzycy poruszyli ten temat w wywiadzie dla "Classic Rock". Co ciekawe, Tony i Geezer nie wspominają prac nad 13 najlepiej - te miały być chaotyczne i pełne pośpiechu. Gitarzysta stwierdził także, że dostał propozycję, aby Black Sabbath nagrali jeszcze jeden album. Okazuje się, że na ten moment Tony nie mówi temu ostatecznego "nie" - a taki sam pogląd na sprawę mają basista i bębniarz, przy czym Ward stwierdził w rozmowie: "Chciałbym nagrać kolejny album. Będę o tym mówił wprost".
Czyżby więc jeszcze nie wszystko było stracone? Zwracamy uwagę, że choć Ozzy zapewnia, że na dobre rezygnuje z występów, to zapowiada równocześnie, że ani myśli zaprzestać tworzeniu nowej muzyki.