Czy Pink Floyd reprezentował rock progresywny? David Gilmour odpowiedział wprost!

2025-09-26 13:22

Czy formację Pink Floyd można zaliczyć do nurtu rocka progresywnego? Gitarzysta David Gilmour, w jednym z ostatnich wywiadów, został o to zapytany. Legendarny muzyk przyznał otwarcie, że bardzo nie lubi szufladkowania.

David Gilmour

i

Autor: Polly Samson/ Materiały prasowe

Czy Pink Floyd reprezentował rock progresywny? David Gilmour nie lubi etykietek w muzyce

Czym naprawdę jest rock progresywny? Steven Wilson, lider Porcupine Tree, który w ostatnich latach mocno rozwija swoją karierę solową, przyznał, w jednym z wywiadów, że "wspólną rzeczą, którą łączy wszystkich artystów z szerokiego spektrum progrocka, od Pink Floyd, Franka Zappy, po Rush, Mogwai i Radiohead, jest chęć odejścia od standardowej popowej formy". 

Skoro padła nazwa Pink Floyd, to na temat rocka progresywnego został zapytany także gitarzysta David Gilmour. Muzyk zdecydowanie nie jest zwolennikiem tego typu etykietowania. Przyznał to otwarcie w wywiadzie dla Ricka Beato. 

Gitarzyści i gitarzystki wszech czasów według "Rolling Stone"

Nigdy nie uważałem, że jesteśmy przedstawicielami rocka progresywnego. Dla mnie rock progresywny kojarzy się z bardzo poważnymi muzykami, którzy naprawdę potrafią pokazać, co potrafią. Chociażby wspaniały Steve Howe z Yes. Uroczy facet i wspaniały gitarzysta. Ale nigdy w ogóle nie myślałem o nas w tych kategoriach – powiedział Gilmour. 

Choć zespół stosował w swojej twórczości nietypowe metra i progresje akordów, to gitarzysta nie chce, aby Pink Floyd był wrzucany do jakiejkolwiek muzycznej szufladki. – Myślę, że robiliśmy to na długo, zanim termin rock progresywny stał się popularny. [...] Cała idea etykietowania stała się w dzisiejszych czasach jeszcze ważniejsza. Ale nie jestem tym zachwycony – podsumował legendarny muzyk. 

David Gilmour pracuje nad kolejnym solowym albumem!

Wygląda na to, że w niedalekiej przyszłości doczekamy się kolejnego solowego albumu Davida Gilmoura. Legendarny muzyk już myśli o następcy Luck and Strange z września 2024. – Powoli zabieram się do nagrywania nowej płyty. Mam już trochę materiału. Jest on jednak na wczesnym etapie – powiedział Gilmour w rozmowie dla amerykańskiego magazynu Rolling Stone. Dodał także, że całość powinna ukazać się na rynku "w przeciągu roku lub dwóch". Na ten moment David Gilmour ma w swoim solowym dorobku pięć albumów. 

Oto najlepsze albumy Pink Floyd w dyskografii [TOP5]: