Pink Floyd - oto 5 najlepszych albumów legendarnej formacji. Ranking płyt, które zmieniły historię muzyki - EskaROCK.pl
Pink Floyd

Pink Floyd

Autor: Wikimedia Commons - Paul Carless, Creative Commons
Rozwiń

5. "The Piper at the Gates of Dawn" (1967)

To od tego się wszystko zaczęło, to tu Syd Barrett pokazał swój artystyczny geniusz i nadał Pink Floyd charakteru, który może z czasem nieco przygasł, ale nigdy nie zniknął. Dziś absolutny klasyk rocka psychodelicznego i rzecz, bez której nie da się rozpatrywać pozostałej dyskografii zespołu.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

4. "Meddle" (1971)

Album przejścia - już nie ma ery Barretta, ale też ta Rogera Watersa jeszcze nie nastała. Dzięki temu mamy tu piękny, klasyczny album, będący efektem idei wszystkich, pełnej pasji pracy grupowej. Dla wielu i wiele to właśnie na Meddle po raz pierwszy świat dostał zalążki tego, co ostatecznie wydarzyło się w Pink Floyd w kolejnych momentach dekady lat 70.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

3. "The Wall" (1979)

Album arcydzieło. Kompletna opowieść o postaci imieniem Pinky, czyli upadłej gwieździe rocka, która otacza się murem, by kolejno go zburzyć... i tak w kółko. Jeden z najbardziej znanych i najsłynniejszych albumów koncepcyjnych, muzycznie i tekstowo opowieść uniwersalna, wiecznie i wciąż, mimo upływu 45 lat, aktualna. Rock opera z prawdziwego zdarzenia, która dała nam również film i niezapomniane koncertowe widowiska. Zespół, choć w tym momencie podzielony i na granicy rozpadu, dał nam wydawnictwo historyczne.

ZOBACZ TAKŻE: Ciekawostki o "The Wall"

Rozwiń
foto:
Rozwiń

2. "Wish You Were Here" (1975)

Nagrany i wydany tuż po ogromnym przełomie, stanowi świadectwo tego, że da się, w sposób inteligentny i niesamowicie porywający, kontynuować dobrze obraną ścieżkę. Przepełniony melancholią, dozą smutku, dał nam absolutnie przepiękne opowieści o zagubieniu, poczuciu niespełnienia i niejako także poczuciu winy. W końcu to hołd - ale też ostateczne pożegnanie - z Sydem Barrettem.

ZOBACZ TAKŻE: Ciekawostki o "Wish You Were Here"

Rozwiń
foto:
Rozwiń

1. "The Dark Side of the Moon" (1973)

Album absolutny, kompletny, cieszący się dziś statusem muzycznego arcydzieła, który inspirował i inspiruje do dziś wielu innych wykonawców. Jak żaden inny przetrwał próbę czasu, niosąc tekstowo uniwersalne przekazy, zachwycając muzycznym artyzmem i tak nowoczesną, jak na lata 70-te, produkcją. Nie ma w świecie muzyki drugiego takiego albumu - The Dark Side of the Moon śmiało może walczyć o tytuł płyty wszech czasów w ogóle.

ZOBACZ TAKŻE: Ciekawostki o "The Dark Side of the Moon"

Rozwiń
foto:
Powrót
Pink Floyd
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email