Czy doczekamy się kolejnego albumu Iron Maiden? Wokalista Bruce Dickinson jest gotowy
Fani brytyjskiego formacji Iron Maiden z niecierpliwością wyczekują informacji na temat nowego albumu. Do tej pory zespół wypuścił w świat siedemnaście studyjnych wydawnictw. Dyskografię Żelaznej Dziewicy, na ten moment, cały czas zamyka krążek Senjutsu, który ukazał się na rynku we wrześniu 2021.
Czy więc doczekamy się w niedalekiej przyszłości następcy wspomnianego krążka? W rozmowie z zachodnim Metal Hammerem wokalista Bruce Dickinson jest otwarty w tym temacie.
Frontman Iron Maiden zdradził, że pomysł na nową płytę pojawił się po tym, jak zespół zagrał w 2025 trasę po Europie z nowym perkusistą, Simonem Dawsonem. Zastąpił on na tym stanowisku Nicko McBraina, który postanowił przejść na koncertową emeryturę w związku z problemami zdrowotnymi.
– Powiedziałem: "Perkusista radzi sobie naprawdę świetnie. Może powinniśmy nagrać nowy album". Ale Steve tylko oburknął: "Nie mam na to czasu" – przyznał Dickinson.
Na te słowa szybko zareagował sam zainteresowany, czyli basista Steve Harris, który jest głównym kompozytorem w zespole. Muzyk ma pewne wątpliwości. Kiedy został zapytany o nowy materiał Iron Maiden, odpowiedział następująco: –Nie wiem, taka jest odpowiedź. Tworzenie muzyki jest stresujące. Zamykam się w sobie i przez kilka tygodni się torturuję. Nie powiedziałbym, że to traumatyczne, ale to ogromna praca.
Iron Maiden będą kontynuowali trasę w 2026
Pod koniec maja 2025 muzycy Iron Maiden rozpoczęli trasę Run For Our Lives z okazji 50-lecia istnienia. W jej ramach grupa wykonuje wyłącznie utwory z pierwszych dziewięciu studyjnych albumów. W tym roku grupa grała wyłącznie na Starym Kontynencie (odwiedziła m.in. Polskę i Stadion Narodowy w Warszawie).
Jubileuszowa trasa Iron Maiden będzie jednak kontynuowana w 2026. Zespół właśnie ogłosił już większość europejskich dat. Muzycy wystąpią głównie na festiwalach i stadionach w krajach oraz regionach, których nie odwiedzili w 2025. Tym razem na rozpisce nie ma naszego kraju. Europejska odsłona trasy rozpocznie się pod koniec maja. Na Starym Kontynencie zespół będzie przebywał aż do lipca z finałem w Knebworth Park w Londynie.
– Bardzo podoba nam się trasa "Run For Your Lives". Fani są niesamowici, setlista jest idealna na 50. rocznicę, a show jest prawdopodobnie naszym najlepszym w historii. Zainteresowanie biletami było niewiarygodne – niemal wszystkie miejsca zostały wyprzedane, a na koncertach pojawiło się ponad milion fanów. Dlatego pomyśleliśmy, że zagramy jeszcze kilka koncertów w Europie, zanim wyruszymy w dalsze części świata pod koniec roku – powiedział Steve Harris, cytowany w informacji prasowej.