Iron Maiden - 5 ciekawostek o albumie "Somewhere in Time" | Jak dziś rockuje? - EskaROCK.pl
Magnifying Glass Plus Powiększ zdjęcie
Sprawdźcie w galerii >>>

Sprawdźcie w galerii >>>

Autor: Iron Maiden/ Materiały prasowe
Rozwiń

Liczne nawiązania na okładce

Derek Riggs mocno się postarał, aby okładka albumu Somewhere in Time była wypełniona po brzegi smaczkami i nawiązaniami do historii Iron Maiden. Ciężko byłoby wypisać je wszystkie, więc podamy tylko kilka przykładów: zegar wskazujący 23:58 (2 Minutes to Midnight), spadający Ikar (Flight of Icarus), piramida (Powerslave) czy myśliwiec Spitfire (Aces High). 

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Cud koncertowy

Na trasie promującej Somewhere in Time zespół nie sięgnął po epicką kompozycję Alexander the Great, autorstwa Steve'a Harrisa, który zamyka krążek. Fani Iron Maiden przez lata marzyli, aby usłyszeć ten utwór na żywo. Kiedy wydawało się, że to coraz mniej realne, wydarzył się cud. Na trasie The Future Past (2023-2024) muzycy w końcu zaprezentowali Alexandra. 

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Tytuł z filmu

Tytuł szóstego studyjnego albumu Iron Maiden bezpośrednio nawiązuje do filmu Gdzieś w czasie z 1980. To melodramat fantasy, który wyreżyserował Jeannot Szwarc. 

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Wyjątek od reguły

W singlowym Wasted Years nie pojawiają się wszechobecne syntezatory. To wyjątek na Somewhere in Time. 

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Motyw czasu

Choć na krążku Somewhere in Time motywem przewodnim jest upływający czas, nie mamy do czynienia z albumem koncepcyjnym. – Utwory zostały odczytane w ten sposób już po ich nagraniu. Nie zebraliśmy się pewnego dnia, żeby napisać kilka kawałków na temat czasu – wyjaśnił Harris. 

Rozwiń
foto:
Powrót
Iron Maiden
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email