Czy Bill Wyman zagra również na kolejnym albumie The Rolling Stones?
Bill Wyman to były basista The Rolling Stones. W zespole grał przez trzydzieści lat. Wziął udział w nagrywaniu najsłynniejszych albumów grupy takich, jak m.in. Let It Bleed, Sticky Fingers czy Exile on Main St.. W 1993 oficjalnie jednak odszedł ze składu.
Na ostatniej płycie The Rolling Stones, zatytułowanej Hackney Diamonds, która ukazała się w 2023 Wyman zagrał gościnnie w jednym z utworów: Live by the Sword. W rozmowie dla magazynu Classic Rock basista powspominał trochę tamtą sesję.
Mick [Jagger, wokalista The Rolling Stones - przyp. red.] i producent Andy Watt zadzwonili do mnie i poprosili o zagranie w tym utworze. Byłem naprawdę szczęśliwy, że mogłem to zrobić, szczerze mówiąc. Nie byłem jednak zachwycony samą piosenką oraz sposobem, w jaki ją zrobili. Pełno w niej gitar i mało przestrzeni. Jest tam prawdopodobnie z osiem gitar, zamiast dwóch. Można było to zrobić o wiele prościej. Ale tak to robią, niech ich Bóg błogosławi. Trudno mi było tam zmieścić bas, bo nie było zbyt dużo miejsca – powiedział Wyman.
Basista ogólnie jednak był zadowolony ze wspólnej sesji. – Zapytałem ich: "Macie jeszcze jakąś piosenkę, w której mógłbym zagrać, skoro tu jestem?". Dali mi jeszcze jedną. Zagrałem w niej na basie, a oni powiedzieli: "Zostawimy ją na następny album". Więc być może będę też na kolejnym krążku – dodał były muzyk The Rolling Stones.
Rzeczywiście, w trakcie tworzenia Hackney Diamonds, muzyków w studiu nie opuszczała wena. Mick Jagger przyznał, że grupa nie miałaby problemu z wydaniem następcy tego albumu w niedalekiej przyszłości. – Mamy sporo materiału, więc myślę, że wkrótce będziemy gotowi do nagrania kolejnego albumu – powiedział, w wywiadzie dla Reuters, frontman The Rolling Stones.
Ponadto Mick Jagger wyjawił, na antenie radia SWR3, że w planach są także kolejne koncerty w 2025 (w tym roku odbyła się trasa zespołu po USA). I to prawdopodobnie na Starym Kontynencie. Czy doczekamy się kolejnego występu Stonesów w Polsce? Jest na pewno na to jakaś szansa...