Członkowie Foo Fighters zwrócili się do fanów z okazji nowego roku. Co dalej z działalnością zespołu?

i

Autor: Materiały prasowe Czy zespół Foo Fighters zamierza kontynuować działalność po śmierci Taylora Hawkinsa?

Członkowie Foo Fighters zwrócili się do fanów z okazji nowego roku. Co dalej z działalnością zespołu?

2023-01-02 10:06

W marcu 2022 roku światem muzyki wstrząsnęła informacja o nagłej śmierci Taylora Hawkinsa, długoletniego perkusisty formacji Foo Fighters. Muzyk zmarł w trakcie trasy koncertowej, promującej ostatni album zespołu. Śmierć Taylora sprawiła, że fani zaczęli stawiać sobie pytanie, co dalej z działalnością Foo Fighters - w Sylwestra członkowie zespołu zdecydowali się poinformować świat o tym, jak widzi swoją przyszłość.

Taylor Hawkins dołączył do zespołu Foo Fighters w 1997 roku, a pierwszym albumem, nagranym z jego udziałem, został świetnie przyjęty There Is Nothing Left to Lose. Perkusista natychmiast zyskał wielką sympatię fanów, dla których stał się nieodłączną częścią grupy. Niestety, w marcu 2022 roku świat obiegła informacja o nagłej śmierci muzyka - Hawkins zmarł w Kolumbii, tuż przed występem formacji na tamtejszym festiwalu, miał zaledwie pięćdziesiąt lat. Po tak tragicznym wydarzeniu grupa odwołała pozostałe występy z trasy, promującej album Medicine at Midnight i usunęła się w cień. Powróciła dopiero latem 2022 roku, by poinformować i zaprosić na tribute koncerty, organizowane w hołdzie Taylorowi. Wydarzenia odbyły się we wrześniu i okazały się być wielkim sukcesem, które w najpiękniejszy sposób celebrowały pamięć o nieodżałowanym perkusiście. Fani od marca jednak zadają sobie pytanie, co dalej z działalnością zespołu, zastanawiali się, czy występy te nie okażą się być z czasem pożegnaniem Foo Fighters z graniem.

Członkowie Foo Fighters zwrócili się do fanów z okazji nowego roku. Co dalej z działalnością zespołu?

Członkowie Foo Fighters postanowili poczekać aż do samego końca roku - w Sylwestra w social mediach grupy pojawiło się oświadczenie, z którego jasno wynika, co z dalszą działalnością formacji. Muzycy napisali, że mają za sobą najtrudniejszy i najtragiczniejszy rok w całej swojej historii, podziękowali także społeczności fanów, którzy wiernie stoją u boku grupy od ponad 27 lat. Dave Grohl i spółka zaznaczyli, że bez Taylora Foo Fighters nigdy nie byłby tym zespołem, którym jest dziś i bez niego będzie w przyszłości zupełnie inną grupą. Z tych słów jasno wynika więc, że Foo Fighters zamierza kontynuować działalność, pomimo śmierci długoletniego perkusisty. Formacja zapewnia, że już niedługo powróci na rynek, nie zdradziła jednak, jakie konkretnie ma plany na przyszłość, nie wiadomo także, kto miałby objąć stanowisko perkusisty w Foo Fighters. 

Muzycy rockowi, którzy odeszli w 2022 roku