Działalność w Green Day to dla Bilie Joe Armstronga zdecydowanie za mało! Choć formacja dopiero co wydała nowy, pierwszy od czterech lat album, bardzo dobrze przyjęty Saviors, i właśnie przygotowuje się do rozpoczęcia monumentalnej trasy koncertowej, na której świętować będzie także 30-lecie Dookie i 20-lecie American Idiot, to wokalista znalazł czas na muzyczną działalność w ramach innego, pobocznego projektu!
W 2018 roku Billie Joe i Mike Dirnt powołali do życia grupę The Coverups, która skupia się na wykonywaniu coverów. Ta występuje okazjonalnie i obecnie koncertuje w Londynie - już na pierwszym pokazie doszło do naprawdę ciekawych sytuacji!
The Coverups i goście w Londynie!
Pierwszy z dwóch zaplanowanych pokazów miał miejsce we wtorek 27 lutego. Na samym początku formacja zaprezentowała publiczności własne wersje takich klasyków, jak I Wanna Be Sedated Ramones, Summer of ’69 Bryana Adamsa, I’m So Bored With the U.S.A. The Clash, Ziggy Stardust Davida Bowie. Po tym na scenę wszedł gość, a właściwie to gościni!
W pewnym momencie Armstrong zaprosił na scenę Courtney Love! Wokalistka w zabawny sposób przywitała się z zebranymi na miejscu, a następnie wykonała wraz z grupą He’s a Whore Cheap Trick, Even the Losers Toma Petty'ego, pod koniec wróciła jeszcze na Surrender Cheap Trick.
Tego wieczoru ze sceny wybrzmiały także covery chociażby Drain You Nirvany, Last Nite The Strokes oraz inne klasyki Toma Petty'ego, The Clash i Ramones: American Girl, Should I Stay or Should I Go i Rockaway Beach. Na bis zaś wybrzmiała nowa wersja Where Eagles Dare Misfits. Zobacz nagrania poniżej!
Polecany artykuł:
Dziękuję, Billie Joe. Nazywam się Courtney Love – możesz mnie nie pamiętać. Mieszkam w jaskini w Birmingham od około dziewięciu lat. Spróbujemy tego, kur*a, prawda? - przywitała się z publiką wokalistka.
