Bruce Dickinson zaskoczył fanów. Zaśpiewał na solowej trasie zapomniany utwór Iron Maiden
W 2024, po prawie dwudziestu latach przerwy, z nowym solowym albumem powrócił Bruce Dickinson, wokalista Iron Maiden. Krążek The Mandrake Project był promowany w ubiegłym roku w trakcie trasy koncertowej, która dotarła do Europy (m.in. koncert na Mystic Festivalu w Gdańsku) oraz Ameryki Południowej. W tym roku Dickinson – wraz ze swoja ekipą – również koncertuje, a konkretnie w Ameryce Północnej.
Trasa rozpoczęła się 22 sierpnia 2025 w House of Blues w Anaheim w Kalifornii. Publiczność mogła usłyszeć łącznie 16 utworów. Nie zabrakło, rzecz jasna, najsłynniejszych kompozycji z solowego dorobku wokalisty m.in. Chemical Wedding, Road to Hell czy Tears of the Dragon. W setliście pojawił się także kolejny przedstawiciel The Mandrake Project, który w 2024 nie był grany, a mianowicie Shadow of the Gods. Największy aplauz wywołał jednak utwór z repertuaru Iron Maiden.
Dickinson nie sięgnął bowiem po żaden z oczywistych numerów Żelaznej Dziewicy. Zaśpiewał Flash of the Blade (z albumu Powerslave z 1984), który jest mocno niedocenianym utworem, jeśli chodzi o dyskografię IM. Wystarczy wspomnieć, że słynna brytyjska grupa nigdy nie zagrała go na żywo. Warto też wspomnieć, że Flash of the Blade to w pełni dzieło wokalisty. Tekst całości został zainspirowany natomiast jego pasją do szermierki.
– Nikt nigdy nie grał tej piosenki, poza jej nagraniem, oczywiście. A to piosenka, którą napisałem. Nie powiem, co to będzie. Musicie sami to rozgryźć. Prawdopodobnie nie zajmie Wam to długo... "Umrzesz tak, jak żyłeś, w błysku ostrza" ["You’ll die as you lived in a flash of the blade" - przyp. red.] – powiedział Dickinson.
Jak Flash of the Blade wypadł na żywo w 2025? Poniżej udostępniamy stosowne wideo.
Bruce Dickinson zdradził, kiedy ukaże się jego kolejny solowy album
Na następcę krążka The Mandrake Project nie będziemy musieli bardzo długo czekać. Przed rozpoczęciem tegorocznej trasy Iron Maiden po Europie, Dickinson znalazł czas, aby już popracować nad premierowymi utworami. – W 15 dni stworzyliśmy 18 kawałków. To będzie naprawdę fajny album – zapowiedział wokalista Żelaznej Dziewicy podczas rozmowy w ramach Musicians Institute’s MI Conversation Series.
– W styczniu przyszłego roku wchodzimy do studia, aby nagrać album z Brendanem Duffeyem, który zremiksował "Balls To Picasso" i wykonał niesamowitą robotę. Chcemy wydać całość w 2027. Będzie mi towarzyszyć ten niesamowity zespół, który grał ze mną w Europie i będzie grał ze mną na trasie w 2027 roku, kiedy ukaże się płyta. Taki przynajmniej jest plan – dodał z kolei Dickinson dla Charlie Kendall’s Metalshop.
