Billy Corgan stawia odważną tezę. Jaki zespół jest drugim, po The Beatles, najbardziej wpływowym w historii rocka w XX wieku?
Jeśli zapytalibyśmy fanów muzyki rockowej, który zespół w historii tego gatunku jest tym najbardziej wpływowym, wielu z nich (jeśli nie większość!) odpowiedziałaby wprost, że The Beatles. Nie da się ukryć, że bez legendarnej formacji z Liverpoolu świat rocka z pewnością nie wyglądałby tak samo.
Z takim stwierdzeniem zdecydowanie zgadza się Billy Corgan, wokalista i gitarzysta amerykańskiej grupy The Smashing Pumpkins.
Muzyk przyznał, że na miano bardzo wpływowego zespołu w XX wieku zasługuje także Joy Division. Choć kapela istniała bardzo krótko i wydała zaledwie dwa studyjne albumy, to Corgan podkreślił, że twórczość tej brytyjskiej formacji jest niezwykła, ponieważ "jest to muzyka pop, która nie została stworzona dla rynku popowego".
– Prawdopodobnie od dobrych 20 lat twierdzę, że poza The Beatles, Joy Division jest najbardziej wpływowym zespołem rockowym w XX wieku. Myślę, że to mówi samo za siebie. W pewien sposób skrystalizowali post-punk w sposób, w jaki żaden inny zespół tego nie zrobił, i stali się wzorem dla wielu kolejnych zespołów – powiedział frontman The Smashing Pumpkins w podcaście Track Star*.
Choć zespół w swoim dorobku ma tylko jeden wielki przebój – Love Will Tear Us Apart – wpływ JD jest zdaniem Corgana potężny, ale... jednocześnie trudny do wychwycenia.
– Ważne zespoły, takie jak Beatlesi, Velvet Underground i Joy Division, tworzą szablon, według którego inne zespoły mogą tworzyć własną muzykę. W zasadzie kopiują te zespoły w nieudolny sposób, ale niekoniecznie słychać w nich ten wpływ. Jest więc 400 zespołów Joy Division, ale niekoniecznie da się ich usłyszeć. Nawet jeśli próbują naśladować Joy Division, to tak naprawdę nie potrafią. I tu robi się dziwnie. W ludziach słychać wpływy Beatlesów, ale niekoniecznie słychać wpływy Joy Division – podsumował muzyk.
Rock and Roll Hall of Fame wciąż nie dla Joy Division
8 listopada 2025, w Peacock Theater w Los Angeles, odbyła się ceremonia wprowadzenia kolejnych wykonawców do Rock and Roll Hall of Fame. Całość była transmitowana na żywo przez platformę Disney+. Przypomnijmy, że w tym roku zaszczytu do Salonu Sław dostąpili: Soundgarden, The White Stripes, Bad Company, Chubby Checker, Joe Cocker, Cyndi Lauper oraz Outkast. Na liście zabrakło formacji Joy Division, która była nominowana (razem z New Order, czyli grupą, którą powołali muzycy JD po samobójczej śmierci wokalisty Iana Curtisa).