Artysta country pobił rekord rockowej formacji Grateful Dead
To historyczna chwila! George Strait, artysta country, ustanowił właśnie nowy rekord, jeśli chodzi o największy biletowany (samodzielny) koncert w historii Stanów Zjednoczonych. Na jego występie na Kyle Field, stadionie do futbolu amerykańskiego znajdującego się w Teksasie, który odbył się 15 czerwca, zjawiło się prawie 111 tys. fanów.
Tym samym udało się przebić poprzedni rekord, który obowiązywał od... 1977 roku. Należał on do rockowej formacji Grateful Dead. Na ich koncercie w New Jersey bawiło się wówczas "tylko" 107 tys. osób.
Co ciekawe, Strait pobił także, jak informuje "Billboard", rekord frekwencji na tym stadionie, jeśli chodzi o pojedyncze wydarzenie. Wynosił on dokładnie 110 633, który został ustanowiony 11 października 2014 roku w trakcie meczu piłki nożnej Uniwersytetu Texas A&M. Na koncercie pojawiło się ponad 200 osób więcej (dokładnie 110 905).
Geogre Strait to legenda muzyki country. Artysta, który nie tak dawno skończył 72 lata, ma na swoim koncie trzydzieści albumów. We wrześniu wyda kolejny, zatytułowany "Cowboys and Dreamers".