Choć może się wydawać, że „Electricity” przynosi odrobinę oddechu, wynika to głównie z intensywnej dynamiki poprzednich singli – energetycznego „Strut Your Stuff” oraz przewrotnie zatytułowanego „Easy”, który wcale… „easy” nie był. Nowy utwór nie stanowi dużego zwolnienia tempa, ale daje słuchaczowi nieco inną, bardziej równą energię.
Co istotne, w „Electricity” wyraźnie słychać klasyczne brzmienie gitarowe, które dodaje utworowi charakterystycznego kolorytu i stanowi ciekawy kontrast wobec wcześniejszych odsłon A/P/T. To subtelny, ale znaczący element, który może szczególnie spodobać się fanom bardziej organicznych brzmień.
Tekstowo singiel także nie idzie w lekkie rejony. Utwór porusza temat napięć i emocjonalnych tarć, które potrafią budować relacje, ale też je wystawiać na próbę. To historia o iskrzeniu, które jednocześnie fascynuje i potrafi porazić.
„Electricity” to kolejny singiel pokazujący, że A/P/T rozwija się z każdym krokiem, prezentując coraz to nowe barwy swojej muzycznej tożsamości.