10 dziwnych rzeczy dodawanych do płyt. Czego się nie robi by sprzedać muzykę?

Praktyka takich ciekawostek towarzyszących nagraniom jest bardzo stara i miała miejsce już w czasach kiedy niewielu śnił się internet, a co dopiero Spotify czy Tidal. Format płyty analogowej i jej duża koperta sprzyjały takim eksperymentom, ale CD i kasety też miewały tak wyjątkowe edycje. Dziś malutkie wytwórnie potrafią wydawać nawet 5-10 sztuk danego tytułu, ale w takiej formie, że oprócz muzyki otrzymujemy małe dzieło sztuki.

1. The Kovenant – Seti

Norweska grupa mieszająca elektronikę z black metalem do części limitowanych CD dodawała igły od strzykawek. To w połączeniu z cybernetycznym noworodkiem na okładce dodawało nagraniu klimatu.

2. The Beatles - Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band

W kopercie płyty znajdował się karton z nadrukowanymi wąsami, medalami oraz pagonami, dzięki czemu każdy fan mógł przebrać się za sierżanta Pieprza. Dodatkowo można było wyciąć sobie jego wizerunek oraz zdjęcie kapeli, które były przygotowane do tego by ustawić je sobie na półce lub biurku.

3. Czekoladowa płyta

Tak, istnieją artyści, którzy wydają muzykę na płytach z czekolady. To nisza w niszy, która dodatkowo wymaga specjalnego sprzętu do odtwarzania. W końcu czekolada bardzo łatwo ulega uszkodzeniu. Taką płytę wydał na przykład zespół Tewkesbury Town Band.

4. The Flaming Lips - Heady Fwends

Coś dla ekstremalnych kolekcjonerów. Kilka zespołów zapisało się w historii tym, że podczas tłoczenia płyt winylowych dodawali do mieszanki własną krew. Tak się stało między innymi w przypadku zaledwie 10 kopii albumu grupy The Flaming Lips.

5. Rammstein - Liebe Ist Fur Alle Da

Limitowana edycja zawierała w metalowym opakowaniu kajdanki, tubkę lubrykantu oraz… sześć zróżnicowanych sztucznych penisów. Krążą plotki, że było one modelowane na podstawie organów członków grupy, jednak nikt tego nigdy oficjalnie nie potwierdził.

6. Wilco – The Whole Love

Do płyty dodawano metalową puszkę z prażoną kukurydzą. Wyglądało to bardzo ładnie, ale dla kolekcjonerów to prawdziwy dramat: zjeść i obniżyć wartość, ale przeżyć to, co chciał artysta, czy zostawić, zachować wartość, ale nie doświadczyć pełni? Ech, te dylematy!

7. Metallica – Blackened Whiskey Remastered

Metalowa legenda swego czasu wypuściła limitowany do 100 sztuk box set z płytami i butelką whiskey.

8. Carcass – Torn Arteries

Legenda death metalu i pionierzy grind core wypuścili ograniczony nakład płyty z czymś, czego chyba nikt się nie spodziewał: sztućcami i talerzem. Cóż, w przypadku kochającej makabrę kapeli jest tu tyle podtekstów… ale boimy się zapytać.

9. In Flames - I, The Mask

Do tej limitowanej serii płyty dorzucono maskę maskotki zespołu. Wypuszczono 500 sztuk.

10. Madonna – Erotica

W najbardziej kontrowersyjnej ze swoich kreacji Królowa Popu wypuściła limitowaną do 4000 egzemplarzy pudełkową wersję płyty „Erotica”. Pudełko w kształcie czarnego serca zawierało muzykę, kajdanki z kluczykami, maskę oraz… stringi z ćwiekami. Ostro!