Wyszedł z więzienia i dał sobie wmówić, że po wyjściu jest się bezkarnym. Po 13 godzinach znowu poszedł siedzieć

i

Autor: freeimages.com/Leszek Soltys

Wyszedł z więzienia i dał sobie wmówić, że po wyjściu jest się bezkarnym. Po 13 godzinach znowu poszedł siedzieć

2021-07-01 11:56

Kilka lat w więzieniu może zmienić myślenie i jak widać po przykładzie pewnego 46-latka, może to być tragiczne w skutkach. Mężczyźnie wmówiono w zakładzie karnym, że po odbyciu wyroku, po wyjściu z celi jest się nietykalnym przez 24 godziny. Facet na tyle uwierzył, że postanowił napaść pewnego 19-latka.

W tej historii jest tyle wątków, że aż ciężko w to uwierzyć, bo wszystko brzmi jak scenariusz z jakiejś komedii i to tej nie za bardzo śmiesznej. Pewien 46-latek spędził za kratami 5 lat i gdy wyszedł z więzienia, to nie nacieszył się długo wolnością. Facet wrócił za kraty po 13 godzinach, a wszystko to przez wmówioną mu historię, z której wynikało, że przez 24 godziny po wyjściu z zakładu karnego, można robić wszystko co się chce i jest się nietykalnym.

Sąd w Łodzi skazał go na więzienie, bo pomylił osoby?

Wyszedł z więzienia i myślał, że przez 24 godziny od wyjścia jest bezkarny. Wrócił za kraty po 13 godzinach

Gdy 46-latek wyszedł z więzienia, przekonany był, że przez 24 godziny jest nietykalny, tak przynajmniej wmówił mu jeden ze współwięźniów. Dlatego, gdy tylko facet wyszedł z więzienia, napadł 19-latka, ukradł mu telefon i słuchawki, no i specjalnie się nie ukrywał. Gdy zatrzymali go policjanci, było dosyć ostro, bo facet był agresywny i kłócił się, że przecież nie można mu nic zrobić przez 24 godziny. 

Gościowi grozi nawet do 18 lat więzienia, ponieważ działał w zasadzie multirecydywy, Jak widać, niektórzy są zbyt łatwowierni.

Sonda
Czy twoim zdaniem 3 lata więzienia za kradzież to dużo?