Prokuratura federalna zarzuca Sanghie sprzedaż narkotyku, który doprowadził do śmierci aktora. Początkowo kobieta utrzymywała, że jest niewinna, jednak teraz ogłosiła, że zawrze ugodę z prokuraturą i przyzna się do stawianych jej zarzutów. Dzięki temu uniknie procesu sądowego.
Dilerce grozi do 45 lat więzienia. Zgodnie z warunkami ugody, prokuratura zrezygnowała z dodatkowych oskarżeń dotyczących handlu ketaminą i metamfetaminą.
Jasveen Sangha, czyli „królowa ketaminy”
Jasveen Sangha, posiadająca obywatelstwo Wielkiej Brytanii i USA, zasłynęła jako dostawczyni narkotyków dla celebrytów i zamożnych klientów. Amerykańskie media określają ją mianem „królowej ketaminy”.
To kolejny zwrot w sprawie śmierci Perry’ego. Wcześniej, w październiku 2024 roku, ugodę z prokuraturą zawarł lekarz Mark Chavez, a 16 czerwca br. – inny medyk, Salvador Plasencia.
Według śledczych oskarżeni lekarze mieli rozmawiać między sobą o wysokich kwotach, jakie Perry był gotów płacić za narkotyki. Jedną z fiolek, która kosztowała zaledwie 12 dolarów, sprzedano aktorowi za 2 tysiące dolarów.
Wieloletnia walka z nałogiem zakończona tragedią
Matthew Perry przez wiele lat zmagał się z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu. Leczył się m.in. z depresji, przyjmując dożylnie ketaminę. Gdy jego klinika odmówiła zwiększenia dawki, zwrócił się do lekarzy gotowych przepisywać mu dowolne ilości substancji, a także do Sanghi. To ona miała sprzedać mu dawkę, która doprowadziła do jego śmierci.
Aktor został znaleziony martwy w październiku 2023 roku w basenie swojego domu w Kalifornii. Według raportu koronera przyczyną zgonu było przedawkowanie ketaminy i utonięcie. Miał 54 lata.
Matthew Perry zdobył światową popularność rolą Chandlera Binga w serialu „Przyjaciele”. Występował też w wielu filmach, m.in. w komediach z cyklu „Jak ugryźć 10 milionów” u boku Bruce’a Willisa.
Źródło: PAP
Marsz dla Palestyny w Warszawie 17.08.2025, zdjęcia: