Spider-Man powraca na ekrany kin i już wiadomo, że film może sporo namieszać i być mocnym punktem na osi historii MCU. Od dawna wiadomo, że film będzie opierał się na koncepcji multiversum i na ekranie zobaczymy postaci z innych światów, a co za tym idzie, z innych filmów o Spider-Manie. Co wiemy o filmie, którego premiera w Polsce została zaplanowana na 17 grudnia 2021? Wszystko zebraliśmy w jednym miejscu.
Spider-Man. Bez drogi do domu - wszystko co wiemy o filmie
Sprawdźcie co wiemy przed premierą filmu, oczywiście opierając się na potwierdzonych informacjach. Nadal nie potwierdzono oficjalnie czy Tobey Maguire i Andrew Garfield pojawią się w filmie, także traktujemy to jako plotki. No dobra, to zobaczmy, co wiadomo z oficjalnych źródeł.
To nie będzie ostatni film o Spider-Manie z Tomem Hollandem!
Jakiś czas temu, Tom Holland stwierdził, że nie może być całe życie Spider-Manem i wkrótce skończy się jego przygoda z tą postacią. Okazuje się, że plany są jednak inne, ponieważ Sony i Marvel planują kolejną trylogię o Spider-Manie. Pamiętajmy też, że w końcu, w jakiś sposób Venom i Spidey muszą pojawić się razem na ekranie. Jest do tego furtka, ale wiadomo, nie spoilerujemy, bo może nie każdy oglądał drugą odsłonę Venoma.
Alfred Molina został komputerowo odmłodzony
Alfred Molina to dla fanów Spider-Mana, doktor Octopus, który pojawił się w kultowej już trylogii Sama Ramiego. Aktor wraca do swojej roli, ponieważ multiversum totalnie się wymieszało. Potwierdzono, że aktor został komputerowo odmłodzony, by wyglądać jak najbardziej podobnie do swojej postaci ze 'Spider-Mana 2'. A to przecież nie jedyny powrót, ponieważ do roli Green Goblina powraca Willem Dafoe. Szykuje się wspominkowy seans.
Uważajcie na spoilery!
Spider-Man. Bez drogi do domu, to jeden z tych filmów, na który warto wybrać się bardzo szybko. Film będzie miał swoją premierę dwa dni wcześniej w Wielkiej Brytanii i pewnym jest, że w sieci pojawi się sporo spoilerów. Pozostaje albo szybko kupić bilety, albo wyłączyć internet aż do seansu.
