Otwarcie kin na 2 tygodnie jest wbrew pozorom trudne, bo o ile widzowie mogą się cieszyć, to niestety, nie każde kino zdecydowało się na otwarcie. Ogromne multipleksy doszły do wniosku, że jest to dla nich nieopłacalne, na czym zyskały małe kina studyjne, które jak podkreślają, przeżywają prawdziwe oblężenie, a bilety wyprzedają się w godzinę!
Polecany artykuł:
Małe kina przezywają oblężenie! Bilety wyprzedają się w 10 minut
Wielkie sieci kinowe nie mogły sobie pozwolić na otworzenie punktów, jednak nie przeszkadzało to małym studyjnym kinom, które obecnie mają zapełnione sale w 90%. Oczywiście, na salach obowiązuje tylko 50% wolnych miejsc, mimo to, wszystkie seanse są wyprzedane.
Kinga Zabawska, kierowniczka kina Iluzjon w Warszawie, powiedziała w rozmowie z 'Press', że to co obecnie się dzieje w kinach, przeszło najśmielsze oczekiwania:
Nie spodziewaliśmy się tego i z tego co wiem, w innych kinach też jest znakomita frekwencja. Gdy w poniedziałek publikowaliśmy repertuar, bilety na niektóre seanse sprzedały się w godzinę.
Jak widać, zainteresowanie filmami jest ogromne i to z pewnością nastraja pozytywnie.