Jonathan Davis z Korn ma koronawirusa. Taka informacja została przekazana fanom za pośrednictwem mediów społecznościowych. Przebywający obecnie w trasie muzycy musieli odwołać zaplanowane na najbliższe dni koncerty, co oczywiście spotkało się z niezadowoleniem wyczekujących zobaczenia ich na scenie fanów. Oficjalnie wiadomo już, że dwa nowojorskie koncerty Korna zostały całkowicie anulowane, natomiast sześć pozostałych przełożono na inny termin. Fani Korna zachodzą w głowę, jaki jest stan frontmana grupy. Współpracownicy artysty zapewniają, że wielbiciele Jonathana Davisa nie powinni mieć powodów do zmartwień.
Jonathan Davis ma koronawirusa
W oficjalnym oświadczeniu pojawiła się informacja na temat stanu zdrowia wokalisty Korna. Artysta jest w dobrej kondycji i z niecierpliwością wyczekuje momentu, kiedy ponownie będzie mógł stanąć na scenie i dać czadu.
Jonathan jest w dobrym nastroju, aktualnie odpoczywa i dochodzi do siebie. Jesteśmy tak samo rozczarowani takim obrotem spraw jak wy, ale przejdziemy przez to i nie możemy się doczekać, kiedy wrócimy na scenę, by ponownie nią zawładnąć - napisano.