Gwiazda Pop wyznała, że chciałaby zjeść kolację z… Jeffreyem Dahmerem. Reaguje rodzina jednej z ofiar

Jeffrey Dahmer to jeden z najbardziej znanych w przestrzeni publicznej amerykańskich seryjnych morderców. W trakcie swojego trwającego zaledwie trzydzieści cztery lata życia dokonał on w latach 1978-1991 zabójstwa aż siedemnastu mężczyzn i chłopców, a jego zbrodnie miały także tło kanibalistyczne i nekrofilskie. Zbrodniczy szał Dahmera został powstrzymany dzięki Tracy'emu Edwardsowi, którego ten wybrał na swoją kolejną ofiarę. Mężczyźnie udało się jednak uciec i zaalarmować policjantów, a Ci na miejscu znaleźli m.in. nóż i liczne polaroidy, przedstawiające zdjęcia zwłok. Dahmer został aresztowany i w wyniku procesu skazano go w 1992 roku na karę szesnastokrotnego dożywocia. Morderca zmarł 28 listopada 1994 roku w wyniku pobicia na śmierć przez jednego ze współwięźniów.

Postać Jeffreya Dahmera powróciła do przestrzeni publicznej w 2022 roku, gdy premierę miał serial Dahmer Potwór: Historia Jeffreya Dahmera, w którym w rolę seryjnego mordercy wcielił się Evan Peters, który za swoją pracę nagrodzony został m.in. Złotym Globem. Produkcja biła rekordy popularności, a jednym z efektów tego była ogromna fascynacja części społeczeństwa na całym świecie samą postacią Dahmera, w efekcie czego w sezonie Halloween dwa lata temu szczególnym zainteresowaniem cieszyło się właśnie przebranie "na Dahmera". Wszystko to wzbudziło ogromny sprzeciw rodzin ofiar oraz rozbudziło powszechną dyskusję na temat sposobu przedstawiania seryjnych morderców w popkulturze, głównie przez łagodzenie ich wizerunków.

Szokujące słowa Ariany Grande o Jeffreyu Dahmerze

Teraz, gdy opadł kurz po wspomnianym wyżej serialu, temat produkcji, samego Dahmera i fascynacji mordercami powrócił, a to za sprawą znanej amerykańskiej wokalistki pop.

Ariana Grande była gościnią podcastu "Podcrushed", gdzie w ramach segmentu Q&A z fanami została zapytana o to, z kim najbardziej chciałaby wybrać się na kolację, biorąc pod uwagę zarówno osoby żyjące, jak i zmarłe. Ku zaskoczeniu wielu, wokalista wskazała właśnie na Dahmera, swój wybór uzasadniając stwierdzeniem: "Jeffrey Dahmer mnie fascynuje. Myślę, że bardzo chciałabym go poznać. Może z osobą trzecią czy coś". Dalej Grande dodaje, że chciałaby zadać seryjnemu zabójcy kilka pytań, a gdy była młodsza bardzo interesowała się sylwetkami morderców.

Rodzina jednej z ofiar reaguje na słowa Grande

Na te szokujące dla wielu słowa zdecydowała się zareagować rodzina jednej z ofiar. Matka Tony'ego Hughesa w wywiadzie dla TMZ ostro stwierdziła, że według niej wokalistka "jest chora na umyśle" i dodała:

To nie jest wyszukane ani zabawne powiedzieć, że chciałbyś zjeść z nim kolację. Nie jest to też coś, co powinno się mówić młodym ludziom, co też uczyniła - stwierdziła kobieta.

Oto mordercy, których zbrodnie rzekomo zostały zainspirowane przez rockową muzykę: