Śmierć Joanny Kołaczkowskiej poruszyła całą Polskę. Zmarłą aktorkę wspominają nie tylko liczni widzowie czy fani kabaretu Hrabi, ale również osoby publiczne. Po kilku dniach od odejścia artystki głos zabrał jej kolega z grupy, Tomasz Majer. Wspólnie występowali oni w Hrabi od 2003 roku.
Zobacz też: Anna Przybylska i Gabriela Kownacka były uwielbianymi aktorkami. Tak wyglądały 20 lat temu
Tomasz Majer z kabaretu Hrabi wspomina Joannę Kołaczkowską
Aktor opublikował przejmujący wpis na temat zmarłej koleżanki w swoich mediach społecznościowych. Kabaret Hrabi ogłosił chorobę Joanny Kołaczkowskiej w kwietniu i zaangażował się w pomoc koleżance w leczeniu choroby, którą, jak już dziś wiemy, był nowotwór mózgu.
"Niczym Midas przemieniałaś wszystko w złoto: spontanicznie i z wiarą, że to wyjdzie. I wychodziło. Zawsze Cię za to podziwiałem. Strumień łez zalewa mi oczy. W końcu puściło. Nie wierzyłem w to, co się dzieje. W twoje odejście" - napisał Majer.
"Jesteś i będziesz w naszych sercach"
Kontynuując, Tomasz Majer sięgnął wspomnieniami do szczerych i spontanicznych emocji, które przeżywał wspólnie z Kołaczkowską. Podziękował jej także za naukę szacunku do publiczności, o czym zresztą pisze wielu internautów, wspominając ciepło i blisko kontakt aktorki z widownią. Majer Nawiązał również do "pobliżów" i "docentów", przypominając w ten sposób najbardziej kultowe skecze w wykonaniu kabaretu Hrabi.
"Pokazałaś mi jak można kochać kabaret i szanować publiczność. Dziękuję Ci za to moja droga koleżanko z pracy. Spędziliśmy ze sobą mnóstwo czasu. Tak zwyczajnie po ludzku, czasem ze smutkiem, zmęczeniem, chorobą, żartem, śmiechem. Uwielbiałem jak wybuchałaś śmiechem. To było takie szczere i spontaniczne. Dla mnie największa nagroda… Aśka przecież Ty NIGDY nie odejdziesz! Jesteś i będziesz w naszych sercach, żartach, pobliżach i innych docentach" - dodał.