Zespół Eagles przeszedł do historii. Pobił rekord, jeśli chodzi o koncerty w hali Sphere
Nie da się ukryć, że Eagles to kultowa amerykańska formacja. Powstała ona na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku w Los Angeles. Największy sukces formacja odniosła, dzięki albumowi Hotel California (1976), na którym znalazł się legendarny utwór tytułowy uznawany powszechnie za klasykę rocka. Choć grupa istnieje już na rynku od pięciu dekad, to wydała zaledwie siedem albumów studyjnych (dyskografię Eagles zamyka Long Road Out of Eden z 2007). Mimo tego, że zespół nie wydaje nic nowego, cały czas koncertuje.
We wrześniu 2024 amerykańska formacja dała pierwszy występ w nowoczesnej hali Sphere, którą rok wcześniej otwarto w Las Vegas. Muzycy zagrali już tam 40 koncertów w ramach swojej rezydencji. I to jeszcze nie jest koniec.
Legendarna grupa właśnie przeszła do historii, ponieważ ogłosiła kolejne występy w Sphere. Ostatni z nich zaplanowany jest na 28 lutego 2026. Łącznie zespół zagra w Las Vegas aż 52 razy! To absolutny rekord, jeśli chodzi o ten nowoczesny obiekt. Do tej pory należał on do Dead & Company, którzy zagrali 48 koncertów.
Hala Sphere w Las Vegas. Oto najważniejsze informacje
We wrześniu 2023 została oficjalnie otwarta hala Sphere w Las Vegas (budowa rozpoczęła się natomiast cztery lata wcześniej). Obiekt ten jest usytuowany w pobliżu Venetian Resort i Wynn Las Vegas, tuż przy Las Vegas Strip. Hala pomieści łącznie ok. 18,5 tys. osób. Wewnątrz zamontowano ekran o rozdzielczości 16K. Ponadto obiekt, w kształcie kuli o ponad 150 metrach średnicy, ma 112 metrów wysokości. Na zewnątrz Sphere znajdują się także wyświetlacze LED o powierzchni 54 tys. metrów kwadratowych. Całość kosztowała 2,3 mld dolarów!
W Sphere zagrali, oprócz Eagles i Dead & Company, również m.in. U2 czy Backstreet Boys. Do tego grona niebawem dołączą: Zac Brown Band (sześć koncertów w grudniu 2025 i styczniu 2026) oraz No Doubt (sześć występów w maju przyszłego roku). Być może, w niedalekiej przyszłości, w hali w Las Vegas zaprezentuje się także Metallica.
Według doniesień serwisu Vital Vegas, muzycy są "gotowi do podpisania umowy na rezydencję w Las Vegas Sphere". Koncerty miałyby się odbyć jesienią 2026, czyli już po zakończeniu trasy promującej album 72 Seasons. – Naprawdę podoba nam się ten obiekt. Nasi menadżerowie i ludzie od produkcji koncertowej byli na miejscu. Rozważamy to, ale jeszcze nic nie zostało przesądzone. Nie ma na razie zielonego światła. [...] Byłem tam na koncercie U2. Chciałem to wszystko zobaczyć na własne oczy. Byłem absolutnie zachwycony. Czułem, że to początek nowego rozdziału, jeśli chodzi o historię koncertów. Nie będę ściemniał – bardzo chętnie bym tam zagrał – powiedział perkusista Lars Ulrich w programie prowadzonym przez Howarda Sterna na antenie SiriusXM.
