Zabójstwo Iana Watkinsa: w sprawie zatrzymano dwie osoby

Jak informują zagraniczne media, jako pierwsze BBC, w wyniku ataku w więzieniu zmarł Ian Watkins. Policja z West Yorkshire potwierdziła, że została wezwana do placówki HMP Wakefield, gdzie były muzyk odsiadywał niemal trzydziestoletni wyrok. Na miejscu doszło do napaści na więźnia, w wyniku której doszło do zgonu osadzonego - mowa właśnie o Watkinsie.

Wieści te potwierdziły już więzienne źródła, a "The Sun" podało więcej szczegółów. Watkins miał zostać zaatakowany przez jednego ze współwięzniów, który zranił go w szyję, w wyniku czego u dawnego muzyka doszło do wykrwawienia się. Choć strażnicy byli na miejscu i zareagowali niezwykle szybko, to życia byłego wokalisty Lostprophets nie udało się uratować. W chwili śmierci Ian Watkins miał 48 lat. Przypominamy, że latem 2023 roku muzyk doznał podobnego ataku, wtedy jednak udało mu się ujść z niego z życiem.

Nowe informacje w sprawie

Jak poinformowały służby, w sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 25 i 43 lata. Obaj otrzymali zarzut zabójstwa i obecnie przebywają w policyjnym areszcie. Głos po śmierci Watkinsa zabrała już także jego była partnerka, Joanne Mjadzelics, która przyczyniła się do jego zatrzymania. Jak stwierdziła, choć była zaskoczona, to gdy otrzymała informację o tym, że ten nie żyje, poczuła ulgę. Kobieta dodała też, że spodziewała się takiego właśnie końca Watkinsa.

Kim był Ian Watkins?

Zespół Lostprophets pojawił się na rynku w 1997 roku, a sukces udało mu się osiągnąć sukces w pierwszej połowie lat 2000., szczególnie za sprawą singli Last Train Home i Rooftops. Grupa wpisała się w okres, gdy w świecie muzyki coraz większą popularnością cieszyły się kapele, grające metal alternatywny, nu metal i emo pop, co ułatwiło jej stworzenie grona fanów i fanek. Niezwykle obiecująca kariera kapeli zakończyła się jednak dość szybko i to w atmosferze kolosalnego skandalu.

W 2013 roku Ian Watkins, ówczesny wokalista zespołu, został skazany na 29 lat pozbawienia wolności za wielokrotne przestępstwa seksualne, w tym napaść na małe dzieci i niemowlęta. Sprawa wzbudziła ogromne kontrowersje na całym świecie ze względu na fakt, iż formacja była w tym czasie u szczytów popularności, a sam Watkins trafił pod lupę śledczych już kilka lat wcześniej, Ci jednak początkowo zbagatelizowali pojawiające się oskarżenia wobec mężczyzny. Watkins został aresztowany dopiero 17 grudnia 2012 roku pod zarzutem posiadania środków odurzających, a w trakcie przeszukania jego mieszkania, śledczy trafili na materiały o charakterze pedofilskim. Mężczyźnie postawiono zarzuty posiadania i dystrybuowania materiałów o charakterze pornograficznym, z udziałem dzieci i zwierząt, napaści seksualnej na osobę poniżej 13. roku życia a także nawiązania spisku w celu wykorzystania niemowlęcia. Watkisn został skazany rok po aresztowaniu na 29 lat więzienia, z prawem do ubiegania się o zwolnienie warunkowe w 2031 roku, po odbyciu dwóch-trzecich kary więzienia, a następnie sześciu latach nadzorowanego zwolnienia (wyrok został wydłużony za nielegalne posiadanie przez niego telefonu komórkowego w celi).