Tracii Guns, a właściwie to Tracy Irving Richard Ulrich, zapisał się w historii rocka i metalu jako członek-założyciel zespołu Guns N' Roses. Jeszcze wcześniej, gdyż w 1983 roku gitarzysta i wokalista brał udział w powstawaniu formacji L.A. Guns, która istnieje do dziś i członkiem której nadal pozostaje.
Choć dziś o L.A. Guns nie mówi się tak dużo w przestrzeni publicznej, to grupa nadal pozostaje niezwykle aktywna pod względem wydawniczym. Całkiem niedawno światło dzienne ujrzał najnowszy album formacji, zatytułowany Leopard Skin.
Liczy się odwaga
Tracii Guns dość regularnie przypomina o sobie udzielając licznych wywiadów. W jednym z nowszych dla Talk Louder muzyk dość nieoczekiwanie sporo opowiadał o Jamesie Hetfieldzie z Metalliki. Gitarzysta właśnie jego w tej rozmowie określił go mianem "najodważniejszego człowieka w rocku" - skąd taka opinia?
Guns tłumaczy, że chodzi mu przede wszystkim o to, że jego kolega po fachu był w stanie wyjść i publicznie, w sposób niezwykle otwarty i szczery, opowiedzieć o swoich problemach z uzależnieniami i zdrowiem psychicznym. Jak stwierdził Tracii, będąc członkiem takiej grupy, jaką jest Metallica, fandomem której są przede wszystkim mężczyźni, traktujący metal jak i tę subkulturę jako styl życia, postąpił w sposób niezwykle śmiały. Gitarzysta dodaje, że podziwia Jamesa za to, że ten po pierwsze był w stanie przyznać się do nałogu, a kolejno udało mu się pozytywnie przejść przez proces leczenia, nie tracąc przy tym zdolności do tworzenia najlepszej muzyki.
Myślę, że James Hetfield okazał się najodważniejszym człowiekiem w rocku. [...] Bardzo trudno jest facetowi rozmawiać o takich rzeczach ze swoimi przyjaciółmi, a co dopiero szczerze mówić o tym publicznie, zwłaszcza będąc wokalistą pieprzonej Metalliki. Więc mam teraz jeszcze większy szacunek do Jamesa niż kiedykolwiek. Po prostu uważam, że jest śmiały i odważny. I chociaż uważam, że to wstyd, co stało się z jego związkiem, to jednak związki nie trwają wiecznie. Ale naprawdę muszę mu oddać wielkie brawa, człowieku. Po prostu, tak, tak trzymaj, koleś. I ten proces leczenia. Wiele osób mówi: "Och, on jest milionerem. Kto współczuje milionerowi?". Koleś, co to ma wspólnego z…? Pieniądze nie rozwiązują wszystkiego, tego wewnętrznego… A on wytrzeźwiał. To trudne. To trudne do zrobienia, człowieku. A na dodatek napisał całą świetną muzykę i te piosenki. Nie mówię tego zbyt często, ale niech Bóg błogosławi tego pieprzonego kolesia. To twardziel - stwierdził Tracii Guns.