Zespół The Doors ma za sobą bardzo krótką, ale intensywną karierę. Grupa powstała w 1965 roku, a dwa lata później ukazał się jej debiutancki album, zatytułowany eponimem, który dziś uważany jest za jeden z najlepszych debiutów w historii i jedną z najlepszych płyt blues-rockowych wszech czasów. W kolejnych latach formacja wydała jeszcze pięć płyt, z czego ostatnia, L.A. Woman, miała swoją premierę w kwietniu 1971 roku. Niecałe trzy miesiące później niespodziewanie zmarł charyzmatyczny lider zespołu - Jim Morrison odszedł w Paryżu w wieku 27 lat. Choć po śmierci wokalisty ukazały się jeszcze trzy płyty, to nie osiągnęły one takiego sukcesu. Zespół od lat intensywnie bada swoje archiwa, dzieląc się z fanami coraz to nowym, wcześniej niewydanym materiałem, jak chociażby wersją demo klasycznego utworu Riders on the Storm. Teraz wielbicieli grupy czeka prawdziwa gratka.
The Doors - ostatnie, niewydane nagranie zespołu ujrzy światło dzienne. Kiedy premiera "Paris Blues"?
Wśród fanów The Doors od lat krąży legenda o ostatnim, niewydanym nagraniu zespołu, mowa o niemal mitycznym utworze Paris Blues. Okazuje się, że nareszcie ujrzy on światło dzienne!
Kompozycja miała powstać podczas sesji nagraniowej do albumu The Soft Parade z 1969 roku lub L.A. Woman z 1971 roku (zdania na ten temat są podzielone). Oryginalna taśma zaginęła, a kopia trafiła do Raya Manzarka, uległa jednak zniszczeniu. Ogłoszono jednak, że materiał udało się uratować i jest on gotowy do wydania. Utwór trafi na kompilację pod tym samym tytułem, na którą trafią także inne wcześniej niewydane w wersji studyjnej nagrania The Doors. Wydawnictwo ukaże się w ramach tegorocznego Record Store Day, w ramach tzw. Black Friday, czyli dokładnie 25 listopada. Limitowana edycja (10 000 numerowanych egzemplarzy) będzie dostępna w wydaniu na przezroczystym niebieskim winylu, z oryginalnym obrazem na okładce, autorstwa gitarzysty Robby'ego Kriegera.
