PJ Harvey

i

Autor: Wiese/face to face/FaceToFace/REPORTER

Ten malutki koncert PJ Harvey jest po prostu genialny! Zero gwiazdorstwa, a porywa jak na stadionie

2023-11-22 10:43

Dla tych wszystkich, którzy jeszcze przeżywają niedawny występ artystki w Polsce, oraz tych, którzy nie mogli go zobaczyć mamy dobrą wiadomość: właśnie w sieci pojawił się zapis jej wyjątkowego koncertu. Seria “Tiny desk concert” tworzona przez NPR jest czymś w rodzaju testu: jak artystka/ta poradzi sobie w skromnych warunkach i ograniczonym instrumentarium. PJ zdała ten egzamin na szóstkę!

Działająca pod tym pseudonimem Polly Jean Harvey od ponad 30 lat idzie niezłomnie własną drogą i łączy w niej alternatywny rock, elementy folku i punkowy bunt. Czasem jest drapieżna i potrafi zaatakować, czasem ze zrezygnowaniem zabiera nas w sentymentalne podróże po egzystencjalnych krajobrazach wielkich miast, a kiedy indziej po prostu siada z nami przy kieliszku wina i za pomocą muzyki rozmawia o intymności. Trudno się dziwić, że kiedyś zbliżyli się emocjonalnie z Nickiem Cave, z którym pracowali także muzycznie, na przykład przy balladzie “Henry Lee” z albumu “Murder Ballads”.

Miesiąc temu artystka odwiedziła Warszawę i zagrała na scenie klubu Palladium. Jej muzyka doskonale sprawdza się na średnich i mniejszych scenach, gdzie może liczyć na bezpośredni kontakt z publicznością. Może właśnie dlatego występując w minimalistycznym anturażu serii „Tiny desk concert” nie wyglądała na w żaden sposób ograniczoną i brzmiała doskonale. Trójka muzyków, pięć piosenek i ten jeden wyjątkowy głos. Koniecznie obejrzyjcie ten występ!

Marta Niedźwiecka - stworzyła podcast "O zmierzchu", teraz grzebie w głowie Marcina Mellera! / Mellina #45