Zaburzenia snu występują w naszych czasach na tyle często, że zajmujący się tym zagadnieniem lekarze zaliczają je do chorób cywilizacyjnych. Wraz z zataczającą coraz szersze kręgi depresją bezsenność, która zresztą bywa jej objawem, stała się powszechnym zagrożeniem. Warunki ma idealne, ponieważ nasze mózgi są wciąż bombardowane migoczącym elektronicznym światłem, przyswajamy informacje w tempie karabinu maszynowego, a do tego wiele z nas żyje w wiecznym hałasie wielkich miast, które zamiast wyciszyć zagłuszamy na przykład muzyką. Idealne warunki do rozregulowania układu nerwowego.
Dorzućmy do tego jeszcze przepracowanie, nadrabianie filmów i seriali w hurtowej formie maratonów i totalna destabilizacja dobowego rytmu gotowa. Łatwo zniszczyć, a odkręcić bardzo trudno. Chętnie żerują na tym producenci rozmaitych suplementów diety oraz leków, którzy zauważyli już tendencję i chętnie na niej zarobią. My proponujemy w przypadku zaburzenia snu skontaktować się ze specjalistami, a zacząć od lekarza. W przypadku kłopotów ze snem mających korzenie w zdrowiu psychicznym konsultacja z psychologiem i psychiatrą to także nic złego, a wręcz przeciwnie – objaw tego, że w dojrzały sposób chcemy sobie pomóc, a przez to i najbliższym oszczędzić problemów.
Wróćmy jednak do muzyki. Bracia Pat oraz Sean Kelly często publikują w sieci krótkie muzyczne formy, najczęściej mash upy czyli pomieszane ze sobą znane kawałki, a że obaj mają świetne głosy, efekt jest bardzo ciekawy. Na swoich profilach w mediach społecznościowych zrobili serię filmików o tym jak zachowuje się mózg w środku nocy, gdy zamiast odpoczywać i głęboko spać jest pobudzony gonitwą myśli. Skutkiem jest właśnie na przykład 20 piosenek popowych naraz!
Polecany artykuł: