Muzycy System of a Down oddali hołd Ozzy'emu Osbourne'owi na koncercie w New Jersey
Fani System of a Down przyzwyczaili się, że działalność grupy w ostatnich latach jest dość mocno ograniczona. Muzycy chętnie swój wolny czas poświęcają na inne projekty. Choć trzeba przyznać, że w 2025 grupa gra, jak na siebie, całkiem sporo koncertów.
W kwietniu i maju zespół koncertował w Ameryce Południowej i dał łącznie dziewięć występów. Teraz natomiast przyszła pora na stadionowe koncerty w Ameryce Północnej, które wyprzedały się w iście ekspresowym tempie. 27 sierpnia 2025, na MetLife Stadium w East Rutherford w New Jersey, odbył się pierwszy z nich.
Basista Shavo Odadjian, jakiś czas temu w jednym z wywiadów, zapowiedział, że stadionowe koncerty na przełomie sierpnia i września będą wyjątkowe. Dlaczego? A to ze względu na setlisty.
– Prawdopodobnie drastycznie zmienimy setlisty, więc jeśli przyjdziesz na oba koncerty [w jednym mieście - przyp. red.] usłyszysz różne piosenki. Będziemy grać dwugodzinne sety. Przejdziemy przez nasz katalog. Mamy ponad 70 piosenek, ale zagramy koło 30 z nich. Będziemy je miksować i dopasowywać. Będziemy dużo ćwiczyć, a następnie będziemy mogli zmieniać piosenki między setami, żeby nie grać ciągle tego samego – powiedział Odadjian w rozmowie z portalem SNSMix.com na początku tego roku.
Najwidoczniej zespół zainspirował się Metalliką, która na obecnej trasie promującej krążek 72 Seasons często gra dwa koncerty pod rząd w jednym mieście i zmienia całkowicie repertuar (utwory się nie powtarzają).
Wróćmy jednak do System of a Down. Na wspomnianym koncercie na MetLife Stadium muzycy łącznie wykonali 26 utworów. I jakoś bardzo mocno nie zaskoczyli.
Na pewno trzeba zwrócić uwagę, że sięgnęli po Tentative, z albumu Hypnotize (2005), po raz pierwszy od 2015. Grupa oddała także hołd Ozzy'emu Osbourne'owi, który zmarł w lipcu tego roku. Ponad dwie dekady fani musieli czekać, żeby usłyszeć na żywo w wykonaniu SOAD utwór Snowblind z dorobku Black Sabbath.
Z rzadziej wykonywanych kompozycji w setliście znalazło się miejsce także dla Dreaming, Darts czy DAM. W trakcie tegorocznych koncertów w Ameryce Południowej zespół udowodnił, że potrafi konkretnie zamieszać w repertuarze. W końcu wówczas zagrali aż 46 różnych utworów. Zobaczymy, czy w ramach najbliższych występów muzycy pokuszą się o kolejne niespodzianki.