Kariera Sinead O'Connor była niezwykle intensywna, a przy tym burzliwa. Artystka pojawiła się na rynku pod koniec lat 80. i już jej debiut, The Lion and the Kobra z 1987 roku, zwrócił powszechną uwagę. Krytycy nie kryli zachwytów nad wrażliwością, umiejętnościami i wspaniałym wokalem Sinead, fani zaś zatracali się w świecie jej dźwięków. Nie mniejszym uznaniem cieszyły się kolejne albumu O'Connor: I Do Not Want What I Haven't Got i Am I Not Your Girl?. W 1992 roku miało miejsce załamanie się kariery Sinead, ta jednak wciąż tworzyła, nagrywała i wydawała wspaniałe projekty, jak Universal Mother, Faith and Courage czy How About I Be Me (and You Be You)?. W 2014 roku swoją premierę miał dziesiąty - i jak się okazało ostatni - album artystki. Wydawnictwo I'm Not Bossy, I'm the Boss spotkało się z powszechnym uznaniem i uzyskało nominację do nagrody Meteor Choice Music Prize.
Sinead O'Connor i "No Veteran Dies Alone"
W czerwcu 2021 roku O'Connor oficjalnie zapowiedziała, że pracuje nad nowym albumem, który ujrzy światło dzienne jako No Veteran Dies Alone. Początkowo gwiazda zastrzegła jednak, że przechodzi na muzyczną emeryturę, a wydawnictwo po wydaniu nie będzie promowane w klasyczny sposób. Dość szybko wycofała się z tych słów i zdradziła, że projekt ukaże się w 2022 roku. Niestety, 7 stycznia 2022 roku w wyniku śmierci samobójczej zmarł syn Sinead, Shane, w związku z czym ta odwołała trasę i przełożyła wydanie płyty na bliżej nieokreślony czas. Teraz wiadomo już, że Sinead wróciła do pracy i planowała wielki powrót na scenę.
Oświadczenie zespołu menedżerów Sinead O'Connor
Firma 67 Management wydała oświadczenie, z którego jasno wynika, że artystka była w trakcie ostatecznych prac nad wspomnianym wyżej albumem. Sinead wstępnie planowała także na przyszły rok daty nowej trasy koncertowej, chciała także rozpocząć pracę nad filmem biograficznym, który zostałby oparty na jej autobiografii Wspomnienia z 2021 roku. W opublikowanym pożegnaniu nie ma jednak mowy o tym, czy album ujrzy światło dzienne. Specjalnego komentarza magazynowi "Variety' udzieliła także reżyserka dokumentu Nothing Compares, Kathryn Ferguson. Twórczyni zdradziła w nim, że Sinead pracowała nad materiałem z Davidem Holmesem, wie też, że kilka osób słyszało nową muzykę O'Connor i określiło ją mianem "zdumiewającej". Ferguson wyraziła przy tym nadzieję, że materiał ten zostanie kiedyś wydany.
