Większości przeciętnych słuchaczy nazwisko Ritchie Blackmore z pewnością najszybciej i najbardziej skojarzy się z zespołem Deep Purple. Muzyk brał udział w powstawaniu zespołu i zagrał na jego najbardziej kluczowych z perspektywy historii rocka wydawnictwach z Deep Purple in Rock, Machine Head oraz Perfect Strangers na czele.
Ritchie to jednak nie tylko Deep Purple. To z jego inicjatywy powstała formacja Rainbow, w której rozpoznawalność zyskał Ronnie James Dio. Po odejściu z macierzystej formacji w 1993 roku, gitarzysta powołał do życia własny, równie znany i lubiany wśród jego fanów projekt Blackmore's Night.
Co się dzieje z gitarzystą?
W skład grupy tej wchodzi także Candice Night, prywatnie żona Ritchiego. To ona już kilka miesięcy temu w jednym z wywiadów zdradziła, że jej mąż pod koniec 2023 roku przeszedł zawał. To właśnie przez to oraz przez fakt, że muzyk miał wstawione sześć stentów (implanty, które służą stałemu utrzymaniu poszerzenia naczyń krwionośnych), do tego zmaga się z zapaleniem stawów, dną moczanową, ma także problemy z plecami, w ostatnim czasie ograniczył działalność koncertową.
Co obecnie dzieje się u artysty? Wieści na ten temat ponownie nadeszły od Candice. W rozmowie dla Iron City Rocks zdradziła ona, że niestety, problemy zdrowotne Ritchiego wciąż pozostają w mocy. Muzyk nadal zmaga się ze skutkami zawału, a wspomniana dna moczanowa utrudnia mu granie i chodzenie, gdyż wpływa na kondycję palców oraz na stan stóp gitarzysty. Zmianie wciąż nie uległ także fakt, że Blackmore powinien ograniczyć latanie samolotem, co, z oczywistych względów powoduje, że znacząco utrudniona jest organizacja dla niego koncertów.
Żona artysty dodaje, że choć w tym roku skończył on 80 lat i zdaje sobie sprawę ze swoich zdrowotnych trudności, to sam już zaczyna domagać się powrotu na scenę. Jak mówi Candice, być może uda się zorganizować dla Blackmore's Night kilka jesiennych pokazów w miejscach, które nie wymagałyby od gitarzysty zbyt dużego wysiłku przy przemieszczaniu się.