12 sierpnia 1991 roku Metallica zaprezentowała światu swój piąty album studyjny, pierwszy, powstały pod opieką producenta Boba Rocka. Wydany po prostu pod eponimem krążek znany jest dziś na całym świecie jako "Black Album", czy u nas w Polsce "Czarny Album" i jest on do tej pory największym komercyjnym sukcesem zespołu. To z niego właśnie pochodzą takie klasyki, jak Nothing Else Matters, Enter Sandman, The Unforgiven, Wherever I May Roam oraz Sad But True.
W 2021 roku, z okazji 30-lecia płyty, Metallica zaprosiła do współpracy aż 53 wykonawców i wykonawczynie, by Ci nagrali własne wersje danego utworu z oryginalnego krążka. Całość złożyła się na szczególny projekt The Metallica Blacklist, na którym pojawiają się covery w wykonaniu m.in. Coreya Taylora, Miley Cyrus, Dave'a Gahana, Royal Blood czy St. Vincent. Na płycie zabrakło jednak pewnej amerykańskiej wokalistki popowej, która teraz dopiero wykonała własną wersję Sad But True - jak wyszło?
Kelly Clarkson śpiewa Metallikę!
Kelly Clarkson to amerykańska wokalistka, zwyciężczyni pierwszej edycji tamtejszej odsłony programu Idol, której po wygranej udało się osiągnąć imponujący, światowy sukces. Obecnie gwiazda ma na koncie dziesięć albumów studyjnych, w tym dość dobrze znane również w Polsce Breakaway, My December czy Stronger. Obecnie Kelly spełnia się także jako prowadząca własnego talk show.
Jego nieodłączną częścią jest muzyczny segment "Kellyoke", w ramach którego wokalistka śpiewa własne wersje kompozycji kolegów i koleżanek po fachu, reprezentujących różne gatunki. W najnowszym epizodzie Clarkson postanowiła sięgnąć właśnie po legendę thrashu, a konkretnie po Sad But True. Kelly zdecydowała się na ten krok po tym, gdy całkiem niedawno aktorka Isla Fisher zasugerowała jej, że jej głos idealnie pasuje do tego kawałka - czy tak rzeczywiście jest? Przekonaj się poniżej - zaskoczenie gwarantowane!
Polecany artykuł:
