Pedro Pascal zagrał Pearl Jam! Fani i fanki aktora zachwyceni!

i

Autor: Materiały prasowe - fot. Danny Clinch/Liane Hentscher/HBO

rockowe newsy

Pedro Pascal zagrał Pearl Jam! Fani i fanki aktora zachwyceni!

2025-05-20 11:27

Pedro Pascal to z pewnością jedno z najgłośniejszych nazwisk ze świata kina i telewizji ostatnich lat. Gwiazdor cieszy się ogromną popularnością i sympatią wśród widzów i widzek, a ta z pewnością teraz tylko wzrośnie! Wszystko to ze względu na pewną sceną z hitowego serialu "The Last of Us" z grupą Pearl Jam w roli głównej!

Choć Pedro Pascal rozpoczął karierę aktorską już pod koniec lat 90., to dopiero po około 15 latach zaczął przebijać się do głównego nurtu. Stało się to za sprawą udziału w legendarnym już serialu Gra o Tron, a jeszcze bardziej po zagraniu głównych ról w produkcjach The Mandalorian z 2019 roku i The Last of Us, pierwszy sezon którego wyemitowany został w 2023 roku.

Obecnie premierę ma kolejna odsłona serialu, opartego na kultowej grze. Nawet jeśli ktoś nie jest fanem czy fanką tego projektu, to ciężko nie trafić w sieci na różne informacje na jego temat. Fani i fanki muzyki mogą kojarzyć powiązanie nowego sezonu The Last of Us z zespołem Pearl Jam. Kilka kompozycji ikony grunge'u pojawiło się w już wyemitowanych odcinkach, a zespół wydał nawet EP-kę z nowymi ich wersjami, inspirowaną serialem. Jednak to to, co wydarzyło się w najnowszym epizodzie odbiło się dużo szerszym echem.

Pearl Jam - ciekawostki o albumie “Ten | Jak dziś rockuje?

Pedro Pascal zagrał na gitarze Pearl Jam!

Uwaga, spoilery!

W nocy z 18 na 19 maja wyemitowany został szósty odcinek serialu pt. "The Price". To w nim właśnie pojawia się retrospektywna scena, w której to postać Joela, w którego wciela się Pedro Pascal, chwyta za gitarę, którą podarował Ellie (w tej roli Bella Ramsey) i gra na niej utwór Future Days z repertuaru Pearl Jam! Nie jest to pierwszy raz, gdy utwór kojarzony jest z The Last of Us - wybrzmiał on w zwiastunie, a w poprzednim odcinku fragmenty śpiewała postać Ellie.

Jak zwracają uwagę Internauci, mamy tu jednak ze znaczącym błędem. Akcja serialu dzieje się w 2003 roku, a więc na... dekadę przed wydaniem płyty Lightning Bolt, z której pochodzi zagrany kawałek. Wyjaśnił to producent wykonawczy The Last of Us Neil Druckmann, który wyznał, że wszyscy stwierdzili, że nie jest konieczne traktowanie linii czasowej aż tak priorytetowo, zwłaszcza w tej konkretnej sytuacji, gdy Future Days wybrzmiewa w grze i oddaje emocje tej sceny.

Oto nasze TOP płyt Pearl Jam:

Rockowe kalendarium
Afera z penisem na okładce. Kurt Cobain nie zgodził się na cenzurę. ROCKOWE KALENDARIUM, 19-25 maja