PANTERA grała świetnie, ale TEN fan skradł jej show. Ogień spod sceny

i

Autor: Instagram

PANTERA grała świetnie, ale TEN fan skradł jej show. Ogień spod sceny

2022-12-16 12:00

Wiadomość o powrocie połowy oryginalnego składu Pantery do koncertowania zelektryzowała fanów. Kiedy okazało się, że dołączają do nich znani wymiatacze sceny metalowej, zrobiło się jeszcze goręcej, ale to, co wydarzyło się na festiwalu Knotfest w Chile, przejdzie do historii.

Główną gwiazdą tej imprezy oczywiście był Slipknot, a poza nim na scenie pojawiły się między innymi takie sławy jak Judas Priest, Bring me the Horizon, Sepultura, Trivium i Pantera właśnie. Kiedy ten ostatni grał piosenkę "This Love" od strony publiczności nagle pokazał się płomień. Z początku każdy postronny obserwator mógłby pomyśleć, że doszło do jakiegoś wypadku i niechybnie koncert będzie przerwany.

„Wolność jest jak powietrze” - Tomek Lipiński w Esce ROCK!

Tymczasem płomień pojawił się znów i okazało się, że jest po pełną kontrolą. To jeden z fanów, który najprawdopodobniej zajmuje się tym przynajmniej półprofesjonalnie przemycił na teren festiwalu płyn do plucia ogniem i rozpoczął pokaz w rytm ognistej muzyki Pantery. Tak wyglądało spontaniczne fireshow z trybun (ok. 1:10).

A tak prezentowało się to wydarzenie z bliska.

Jak widać fanom się to bardzo podobało i na szczęście nikomu nie stało się nic groźnego. Tłum zresztą był tak gęsty, że raczej mało prawdopodobnym by było by jakakolwiek ochrona była w stanie wyłuskać takiego cyrkowca z tłumu.