Opeth przekłada premierę nowego albumu
Szwedzka formacja Opeth, nie tak dawno, zapowiedziała wydanie nowego albumu. Krążek zatytułowany The Last Will And Testament miał się ukazać na rynku 11 października 2024 roku nakładem wytwórni Reigning Phoenix Music/Moderbolaget. Tak się jednak nie stanie. Muzycy potwierdzili, że premiera całości musi zostać przesunięta.
Grupa przekazała fanom informacje, że – w związku z nieprzewidzianymi problemami na etapie produkcji – album pojawi się na półkach sklepowych kilka tygodni później, a konkretnie 22 listopada.
Staramy się dostarczyć produkt najwyższej możliwej jakości i aby to osiągnąć, potrzebujemy nieco więcej czasu, aby mieć pewność, że wersja ostateczna spełnia nasze standardy. Rozumiemy, że może to być rozczarowaniem, ale szczerze dziękujemy za cierpliwość i ciągłe wsparcie. Nie możemy się doczekać, aby podzielić się z Wami nową muzyką… Jesteśmy pewni, że warto czekać – napisał, na Facebooku, Mikael Åkerfeldt, gitarzysta i wokalista Opeth.
Na The Last Will And Testament znajdzie się osiem premierowych kompozycji. Warto też wspomnieć, że na nadchodzącym albumie Opeth, gościnnie pojawią się: Joey Tempest, wokalista Europe, Ian Anderson, lider Jethro Tull, czy najmłodsza córka Åkerfeldta, Mirjam.
Będzie to album konceptualny, opowiada o waśni rodzinnej po śmierci patriarchy. – Historia zaczyna się od wezwania trójki jego dzieci do adwokatów, co jest jego ostatnią wolą i testamentem. Zainteresowałem się tym tematem już przy ostatniej płycie. Jest na nim piosenka, której angielski tytuł brzmiał "Universal Truth". Myślę, że nakręciliśmy do tego teledysk, który również poruszał takie tematy, jak to, że krew nie zawsze jest gęstsza od wody i jak pieniądze mogą zrodzić chaos wśród członków rodziny w chaos. Pojawił się także świetny serial "Sukcesja" dotyczący walki o władzę między rodzeństwem przejmującym schedę po ojcu w stylu Murdocha – wyjaśnił Åkerfeldt w rozmowie dla Bloodstock TV.
Grupa będzie wspomniany krążek promować w trakcie koncertów. W październiku tego roku muzycy mają zaplanowaną trasę po Ameryce Północnej, z kolei w lutym 2025 zagrają na Starym Kontynencie. Na rozpisce zabrakło, niestety, Polski.