Przez czterdziesci lat działalności NOFX dorobił się naprawdę imponującej dyskografii: 15 albumów, 16 EP-ek i wiele, wiele singli. Chociaż mają fanów na całym świecie i sprzedali miliony płyt, w przeciwieństwie do kolegów z Greenday i The Offspring nigdy nie podpisali kontraktu z wielkimi muzycznymi korporacjami i zawsze pozostawali wierni alternatywnym korzeniom. Na swoją pozycję pracowali bardzo sumiennie, a prawdziwy sukces i rozpoznawalność przyszły po 11 latach, gdy w 1994 roku ukazał się "Punk in Drublic". Wydawali wtedy w wytwórni Epitaph, prowadzonej przez Boba Gurewitza, gitarzystę Bad Religion. Właśnie wraz z tym zespołem oraz między innymi Rancid NOFX zostali okrzyknięci kapelami odnowy punk rocka, po latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych bywał najczęściej spisywany na straty.
Co wyróżnia NOFX na tle innych? Przede wszystkim ogromny dystans do siebie samych. Wyśmiewali absolutnie wszystko, ale samych siebie najczęściej.
O planach zakończenia punkowej drogi muzycy poinformowali na swoim koncie w portalu Instagram. Do czarno-białego zdjęcia o wyraźnie żałobnym wydźwięku dorzucili daty 1983-2024 i zapytali fanów gdzie chcieliby by ich zobaczyć w ramach pożegnalnej trasy koncertowej. Jak na razie najbliżej Polski zapowiedziano ich koncerty w Niemczech i Austrii.
Polecany artykuł: