Już w piątek 17 marca na rynku ukaże się najnowsze wydawnictwo zespołu U2. Grupa zapowiedziała premierę wyjątkowego, bo liczącego aż czterdzieści utworów albumu. Projekt został zatytułowany Songs of Surrender i trafią na niego odczytane i nagrane na nowo, klasyczne utwory irlandzkiej formacji, w niektórych przypadkach z nieco zmienionym tekstem. Do tej pory zespół podzielił się z fanami trzema kompozycjami: Pride (In The Name of Love), One i With Or Without You i zostały one dość skrajnie przyjęte przez odbiorców. U2, jednak bez Larry'ego Mullena Jr. w składzie, występować będzie na serii koncertów w Las Vegas. Nietypowe rozwiązania i brak perkusisty na koncertach skłoniły część fanów grupy do spekulacji, jakoby miała ona wkrótce... zakończyć działalność. Gitarzysta grupy, The Edge, uciął te plotki, a wręcz zapowiedział, że wielbiciele muzyki U2 mają na co czekać!
Jaki będzie nowy album U2?
Choć premiera Songs of Surrender przed nami, to muzyk już zdecydował się opowiedzieć nieco więcej na temat... następnej płyty! The Edge zdradził, że grupa pracowała w tym samym czasie nad zupełnie różnymi rzeczami, których brzmienie jest zdecydowanie bardzo gitarowe! Muzyk powiedział, że nie chodzi mu tu o klimaty, przypominające, chociażby AC/DC, nie ukrywa jednak, że wciąż pracuje on nad nowymi sposobami wykorzystania swojego instrumentu. The Edge powiedział też, że jest przekonany, że za rok lub dwa nastąpi gitarowe odrodzenie w przestrzeni muzycznej i on i jego zespół chcą być częścią tego ruchu.