Muzycy Duran Duran myślą o filmie biograficznym? Basista John Taylor odpowiedział wprost
Filmy biograficzne o legendarnych zespołach czy artystach od jakiegoś czasu cieszą się dość dużą popularnością. Czy takiej produkcji doczekają, w niedalekiej przyszłości, również muzycy kultowej formacji Duran Duran?
Na to pytanie ostatnio, w jednym z wywiadów, postanowił odpowiedzieć basista John Taylor.
Muzyk przyznał, że pomysł stworzenia filmu biograficznego o Duran Duran kiełkuje w jego głowie. Basista wskazał jednak, że istnieje także pewna przeszkoda...
– Myślę, że problem polega na tym, że w przypadku "Bohemian Rhapsody" czy "Rocketmana" uwaga była skupiona na jednym facecie, jednym kreatywnym geniuszu. Wszystko kręciło się wokół tego. W przypadku naszego zespołu, który eksplodował w latach 80., masz pięciu facetów. To staje się bardziej jak "Ocean’s 11". Chodzi o opowiedzenie wzajemnych relacji pięciu osób. Myślę, że to jest trochę bardziej skomplikowane. Interesują mnie historie, w których bohater musi przejść przez wszelkiego rodzaju wyzwania, aby przetrwać. Przypuszczam, że Duran Duran w pewnym sensie polega na przyjaźni. Jesteśmy jak grupa przyjaciół, która tworzy muzykę – powiedział muzyk Duran Duran w rozmowie dla Metro.
Na ten moment nie ma jednak żadnych konkretnych planów dotyczących filmu o grupie. Choć Taylor zdradził, że "widział już kilka scenariuszy".
Jeśli chodzi o Duran Duran, to na ten moment dyskografię grupy zamyka krążek Danse Macabre z 2023. Było to wyjątkowe wydawnictwo skupiające się na tematyce Halloween. Znalazły się na nim trzy premierowe utwory, covery oraz odświeżone wersje dawnych kompozycji.
Z kolei 31 października 2025 muzycy zagrali halloweenowy koncert w Wielkiej Brytanii. Odbył się on w hali Co-op Live w Manchesterze. Co ciekawe, w jego trakcie grupa na scenę zaprosiła basistkę Victorię De Angelis z zespołu Måneskin, aby wykonała z nimi kompozycję Psycho Killer z repertuaru Talking Heads.