Limp Bizkit - 5 ciekawostek o albumie "Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water" na 25-lecie wydania | Jak dziś rockuje?

2025-10-15 15:25

W 2000 roku amerykańska formacja Limp Bizkit znalazła się na samym szczycie za sprawą albumu "Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water". Ten krążek jest dokumentem epoki, w której ciężkie riffy łączyły się z hip-hopową energią, a młodzieńczy bunt został przekuty w rekordową sprzedaż!

Limp Bizkit

i

Autor: Limp Bizkit/ Materiały prasowe

Limp Bizkit i historia powstania albumu Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water

Drugim studyjnym albumem, zatytułowanym Significant Other, zespół Limp Bizkit, dowodzony przez wokalistę Freda Dursta, rozbił bank. Pierwsze miejsce na amerykańskiej liście magazynu Billboard mówi samo za siebie. Muzycy znaleźli się w centrum uwagi światowych mediów, a numery takie, jak Nookie czy Break Stuff chętnie były grane przez stacje radiowe oraz telewizyjne. Zespół umiejętnie połączył światy metalu i rapu. Taka wybuchowa mieszanka trafiła do szerokiego grona odbiorców. O Limp Bizkit było bardzo głośno również z powodu frontmana, który polaryzował i lubił wywoływać kontrowersje. 

Najważniejsze światowe zespoły nu metalowe. Oto ranking grup, które odmieniły oblicze współczesnego rocka i metalu

Zespół szybko wziął się za tworzenie trzeciego albumu, ledwie pół roku po premierze Significant Other. – Czuliśmy presję, ale nie czuliśmy się niepewnie ani nie mieliśmy wrażenia, że nie damy rady. Czuliśmy się naprawdę pewni siebie, a ja wiedziałem, co chcę zrobić. Wiedziałem, że będzie to inne niż “Significant Other” i lepsze – powiedział, po latach, gitarzysta Wes Borland w rozmowie z portalem Louder Sound.

Pierwotnie muzycy chcieli współpracować z legendarnym producentem Rickiem Rubinem, który miał już na swoim koncie albumy z największymi: Slayerem, Red Hot Chili Peppers czy AC/DC. Ten mariaż okazał się jednak nieudany, więc powrócono do sprawdzonego Terry’ego Date’a, który odpowiadał za poprzedni krążek. Prace były prowadzone w Larrabee Studios w Los Angeles. Grupa była, bez dwóch zdań, na fali. Kolejne hity pojawiały się jeden po drugim. Limp Bizkit szybko uporali się z tworzeniem materiału na Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water. – Wszyscy nagrywaliśmy w tym samym pomieszczeniu. Pisaliśmy piosenki i robiliśmy je na bieżąco – dodał Borland. – Proces pisania był prawdopodobnie najzabawniejszym momentem w moim życiu. Imprezy każdej nocy i zero presji – uzupełnił basista Sam Rivers dla Rock Sound. Wewnątrz Limp Bizkit nie brakowało tarć, które zwiastowały wielki wybuch. Nie uprzedzajmy jednak faktów...

Zespół, w składzie Durst, Borland, Rivers, John Otto (perkusja) i DJ Lethal (gramofony), dążył do ulepszenia swojego charakterystycznego brzmienia. – Ludzie, którzy lubili różne gatunki muzyczne, po raz pierwszy dostali to, czego chcieli. To był ten jeden moment, kiedy planety ustawiły się w jednej linii i wszyscy mogliśmy dzielić tę chwilę razem – wyjaśnił wokalista Limp Bizkit na łamach Louder Sound. Sesje nagraniowe trwały dłużej niż zakładano, gdyż muzycy chcieli trochę poeksperymentować.

W sierpniu 2000 Chocolate Starfish... był już gotowy. Z kolei miesiąc wcześniej premierę miał pierwszy singiel, Take a Look Around. Na początku września słuchacze otrzymali kolejne utwory: My Generation oraz Rollin’ (Air Raid Vehicle), z kolei na gali TV Video Music Awards formacja zaprezentowała Livin’ It Up i wystąpiła u boku... Christiny Aguilery.

Trzeci studyjny album Limp Bizkit, opatrzony... paskudną okładką, pojawił się na półkach sklepowych 17 października 2000. Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water, zgodnie z prognozami, zadebiutował na pierwszym miejscu na amerykańskiej liście przebojów. W pierwszym tygodniu w rodzimym kraju rozeszło się ponad milion egzemplarzy tej płyty. Należy wspomnieć, że był to najlepiej sprzedający się rockowy/metalowy krążek w USA od momentu, w którym Nielsen SoundScan zaczął to śledzić, czyli od 1991. W Wielkiej Brytanii muzycy Limp Bizkit także osiągnęli szczyt! Z kolei w Polsce płyta dotarła do drugiego miejsca i szybko pokryła się złotem. Żeby osiągnąć takie wyróżnienie, trzeba było wówczas sprzedać w naszym kraju przynajmniej 50 tys. egzemplarzy. 

Krytycy byli jednak podzieleni. Dla jednych album był symbolem wszystkiego, co złe w muzyce z początku lat dwutysięcznych, inni uważali, że Chocolate Starfish... idealnie uchwycił ducha ówczesnej epoki.

Ogromny sukces komercyjny był jednocześnie początkiem problemów w Limp Bizkit. Presja, sława i napięcia między Durstem a Borlandem narastały. Atmosfera na trasie po wydaniu płyty była naprawdę gęsta. Na tyle, że gitarzysta postanowił odejść z zespołu w 2001.

Z perspektywy ćwierć wieku, można śmiało stwierdzić, że premiera Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water przypadła w momencie kulminacyjnym dla nu metalu. Wtedy właśnie ten gatunek osiągnął swój szczyt popularności. Niebawem jednak miał on zaliczyć gwałtowny (i dość bolesny) upadek...

Jakie ciekawostki skrywa album Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water? Tego dowiecie się z poniższej galerii: